A A+ A++

Jedenaście lat, dokładnie 4033 dni – tyle kibice Milanu musieli czekać znów na mistrzostwo Włoch. Dla jednej z najbardziej utytułowanych włoskich drużyn, te lata były prawdziwym koszmarem i cierpieniem. Bo w tym czasie AC Milan był w stanie wywalczyć tylko dwa Superpuchary Włoch. Dla tak wielkiego klubu, siedmiokrotnego zwycięzcy Ligi Mistrzów, było to olbrzymie rozczarowanie. AC Milan w tym okresie potrafił zająć nawet dopiero dziesiąte miejsce w Serie A (sezon 2013/2014), a aż siedem razy był poza podium rozgrywek. To było upokorzenie.

W tym sezonie AC Milan odrodził się na dobre. W 38 spotkaniach odniósł 26 zwycięstw, miał osiem remisów i cztery porażki. Wiele dały zwycięskie derby Mediolanu z Interem 2:1 w lutym tego roku. Obrońca trofeum zamiast wtedy powiększyć przewagę do siedmiu punktów, to ją stracił i miał tylko jeden punkt więcej. Potem AC Milan miał kryzys, w sześciu meczach ligowych z rzędu strzelił tylko  cztery bramki i zremisował bezbramkowo z Bologną i Torino. Końcówka sezonu była imponująca – sześć zwycięstw z rzędu i bilans bramkowy: 13:2.

Zobacz wideo
Ondrasek deklaruje walkę o powrót do ekstraklasy. “Nigdzie się nie wybieram”

Toni Kroos wprost: Jest przeciwny transferowi Roberta Lewandowskiego

Rafael Leao show!

Przed ostatnią kolejką AC Milan był w komfortowej sytuacji, bo miał dwa punkty przewagi nad Interem  i lepszy bilans bezpośrednich meczów, a w Serie A przy równej ilości punktów, właśnie to decyduje o wyższym miejscu. W efekcie Milanowi wystarczał remis, by sięgnąć po tytuł. Inter musiał wygrać i liczyć na porażkę lokalnego rywala.

Po zaledwie siedmiu słabych pierwszych minutach, rozpoczęła się prawdziwa dominacja Milanu, którego wspierało aż osiemnaście tysięcy widzów. (na stadionie mogącym pomieścić 21 tys. kibiców) Goście w ciągu 180 sekundach stworzyli sobie cztery dobre sytuacje, ale brakowało skuteczności. Andrea Consigli dobrze obronił strzał głową Olivera Giroud z sześciu metrów oraz wygrał pojedynek sam na sam z Alexisem Saelemaekersem. 

Milan dopiął swego w 17. minucie. Wtedy piłkę w środku pola przechwycił Leao, pobiegł z nią kilkadziesiąt metrów, z lewej strony podał do Girouda, a ten z jedenastu metrów, między nogami bramkarzami, strzelił gola.

Kwadrans później sytuacja się powtórzyła. Znów Leao zabrał piłkę Gian Marco Ferrariemu, chwilę później go z łatwością minął na lewej stronie i dograł na ósmy metr do Girouda, który znów skutecznie dostawił nogę. Francuz grał słabo w trzech poprzednich spotkaniach: z Fiorentiną, Veroną i Atalantą, ale teraz pokazał olbrzymią klasę. Giroud został też najstarszym zawodnikiem Serie A, który zdobył przynajmniej 10 bramek w debiutanckim sezonie w Serie A. Dokonał tego mając 35 lat, 234 dni.

W 36. minucie gospodarze znów na własne życzenie stracili gola. Znów po własnym błędzie. Rade Krunić odebrał piłkę rywalowi przy linii bocznej, dograł do Leao, a ten kapitalnie wypatrzył w polu karnym Francka Kessiego, który strzelił mocno i skutecznie pod poprzeczkę.

Dla Leao była to trzecia asysta w pierwszej połowie. Nie udała się ta sztuka zawodnikowi Milanu od sezonu 2004/2005. Ostatnim piłkarzem, któremu się to udało był Lorenzo Pellegrini – 15 września 2019 roku.

Dla Leao była to również szósta asysta w ostatnich pięciu meczach. Zdobył też w nich dwa gole. Jego bilans w tym sezonie we wszystkch rozgrywkach to: 42 mecze, 14 bramek i 12 asyst.

W drugiej połowie działo się niewiele ciekawego. AC Milan zadowolony z wyniku, nie kwapił się do odważniejszych ataków. W końcówce uratował go też słupek, a niezłą szansę na czwartego gola zmarnował Calabria.

19 tytuł Milanu

AC Milan wygrał 19. mistrzostwo w historii klubu. Zrobił to w niesamowity sposób, wygrywając sześć ostatnich spotkań w sezonie. AC Milan w klasyfikacji wszechczasów dogonił wicelidera – Inter, który w niedzielę wygrał 3:0 z Sampdorią (dwa gole zdobył Joaquin Correa, a jednego Ivan Perisić). Prowadzi Juventus z 36. tytułami.

Wiadomo już, że w Serie A trzecie miejsce zajęło Napoli, a czwarte Juventus. Oba te zespoły też zagrają w Champions League. W Lidze Europy wystąpią Lazio i Roma, a w Lidze Konferencji – Fiorentina. Z Serie A spadły Genoa i Venezia.

Lucas Podolski na trybunach we WrocławiuLukas Podolski zrobił show na trybunach we Wrocławiu [WIDEO]

Trzecim spadkowiczem będzie Cagliari (29 punktów) lub Salernitana (31). Ci pierwsi w niedzielę o godz. 21 zmierzą się na wyjeździe z Venezią, a Salernitana o tej samej porze podejmie Udinese.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRekordowe targi końskie w Pajęcznie [WIDEO]
Następny artykułGiro d'Italia 2022. Giulio Ciccone: “To dla mnie nowe otwarcie kariery”