Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen wyszli na prowadzenie w WRC 2 po raz drugi po dziesiątym odcinku specjalnym i już nie oddali pierwszego miejsca. Do ostatniego etapu przystępowali z zapasem 10,6 sekundy nad Teemu Suninenem i Mikko Markkulą z ekipy Hyundaia.
W trakcie niedzielnych pięciu oesów ich przewaga nad Finami skurczyła się do 3,5 sekundy, a ostatni 15,95-kilometrowy Power Stage przy załamaniu pogody i olbrzymiej ulewie zapewnił prawdziwą dramaturgię.
Na mecie Andreas Mikkelsen opisując trudność tego odcinka specjalnego, przekazał: – Starałem się jechać tak szybko, jak tylko mogłem, ale w koleinie było dużo wody i występował aquaplaning. Było ciężko, ale daliśmy z siebie wszystko.
Ostatecznie norweska załoga Skody Fabii Rally2 evo odniosła zwycięstwo pokonując o 25,3s Suninena i Markkulę.
Dopytywany o walkę na ostatniej próbie, dodał: – Szczerze mówiąc, byłem trochę zły na starcie, bo do tej pory w tym roku lider WRC 2 startował jako trzeci do tego oesu, a nie pierwszy, a nagle ja otwierałem drogę. Okazało się to jednak korzystne bowiem w połowie odcinka pojawiła się ogromna ulewa. Załogi jadące za nami zmagały się z większym deszczem niż my. W każdym razie daliśmy z siebie wszystko, nie zostawiłem tam ani jednej dziesiątej sekundy. Wiedzieliśmy, że Teemu będzie naciskał dlatego nie odpuszczaliśmy. To było bardzo potrzebne zwycięstwo. Ostatni oes był szalony, nie chciałbym tego powtórzyć.
Kolejna załoga Toksport WRT – Emil Lindholm i Reeta Hamalainen – zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej WRC 2, a także triumfowała pośród juniorów.
– To była zacięta walka przez cały weekend, Lindholm też liczył się w niej, dopóki nie popełnił błędu – kontynuował Mikkelsen, któremu rywalizacji nie ułatwiła przebita opona podczas sobotniego etapu. – Nie było czasu na złapanie oddechu. Warunki cały czas zmieniały się, więc trzeba było mocno zwracać uwagę na każdy szczegół drogi. Nie był to łatwy weekend. Na dodatek Teemu jechał super dobrze, więc naprawdę musieliśmy mieć niezłe tempo i naciskać, by utrzymać się z przodu.
Andreas Mikkelsen wrócił na prowadzenie w punktacji WRC 2. O trzy oczka wyprzedza Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka.
– Przed nami jeszcze dwa rajdy. Poprzednie dwa wyniki są frustrujące [red. wycofania]. Gdyby nie to, moglibyśmy mieć pięć zwycięstw na pięć startów i kwestia mistrzostwa stałaby się oczywista. Natomiast w obecnym położeniu musimy spisać się perfekcyjnie w kolejnych rundach, w kontekście szans na końcowy triumf. Nie zdecydowaliśmy jeszcze w których imprezach weźmiemy udział. Oczywiście czekamy na nową Skodę, w przypadku której jest pewne opóźnienie. Porozmawiam z zespołem i zobaczymy co dalej.
Poinformował, że Fabia RS Rally2 na pewno nie będzie dostępna na najbliższy Rajd Finlandii.
Jeśli chodzi o pozostałe duety Toksport WRT w Rajdzie Estonii, Marco Bulacia i Diego Vallejo mieli wypadek na przedostatnim odcinku specjalnym, załodze nic się nie stało. Emilio Fernandez i Axel Coronado Jimenez finiszowali na szóstej pozycji. Bruno Bulacia i Marc Marti wycofali się z powodu awarii.
Mauro Miele i Luca Beltrame klienci Skoda Motorsport reprezentujący barwy DreamOne Racing, świętowali zwycięstwo w WRC 2 Masters.
Video: Kajetan Kajetanowicz podsumowuje Rajd Estonii
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS