Sebastian M. w połowie września 2023 roku miał spowodować wypadek na autostradzie A1, w której zginęła trzyosobowa rodzina. Sam nie odniósł żadnych obrażeń i szybko wyjechał z Polski. Śledztwo wciąż trwa, a podejrzany przebywa w ZEA już na wolności, choć
ograniczonej. Co zrobiła w tej sprawie strona polska? Pytamy Prokuraturę
Krajową.
Zarzuty wypadku ze skutkiem śmiertelnym
– Zgromadzony przez Prokuraturę Okręgową w Piotrkowie Trybunalskim materiał
dowodowy pozwolił na wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutu
Sebastianowi M. o popełnienie czynu z art. 177 § 2 kodeksu karnego –
spowodowanie wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym. Z uwagi na
nieobecność ww. na terytorium Polski wszczęto jego poszukiwania międzynarodowym
listem gończym, po uprzednim uzyskaniu postanowienia sądu o jego tymczasowym
aresztowaniu – mówi „Rzeczpospolitej” prokurator Anna Adamiak, rzecznik PK.
Sebastian M. został zatrzymany na terytorium ZEA na podstawie noty
interpolowskiej, a następnie tymczasowo aresztowany. Polska prokuratura
przygotowała wniosek o ekstradycję w oparciu o umowę dwustronną o
współpracy prawnej w sprawach karnych z 22 września 2022 r., który następnie
minister sprawiedliwości przekazał drogą dyplomatyczną do MS ZEA.
Sebastian M. został zwolniony z aresztu ekstradycyjnego po dwóch miesiącach i
zastosowano wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze.
Wypuszczenie Sebastiana M. na wolność było warunkowane przepisami wewnętrznymi
ZEA, które określają maksymalny okres p … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS