A A+ A++

W PRL-u w mieszkaniach królowały pawlacze, dziś nawet kawalerki projektuje się z garderobą i oddzielną pralnią. Deweloperzy poświęcają przestrzeń, żeby zwiększyć komfort mieszkań. Gabinety home office, sale do bankietów, fitness stają się standardami zwykłego bloku.

W PRL Polacy chowali rzeczy we wnękowych szafach, ukrytych w ścianach pawlaczach. Trend powraca, ale w większym wymiarze. Polacy stawiają na mieszkania z garderobą. Deweloperzy potrafią je „wcisnąć” nawet w kawalerki.

Garderoba to trend z Instagrama, może być mała, ale funkcjonalna. W wielu mieszkaniach sztucznie wydzielane są takie powierzchnie i wyposażane w wygodne systemy z Ikea. Są także klienci, którzy sięgają po profesjonalne firmy stolarskie, które potrafią wykorzystać każdy centymetr pomieszczenia, montując systemy nawet pod sufitem. To drogie rozwiązania, ale bardzo ułatwiają życie. Niektórzy są w stanie wydać każde pieniądze, żeby nie sprzątać bałaganu – mówi Magda Kowalczyk, architektka wnętrz.  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwiat ceramiki z Bolesławca!
Następny artykułCzekaliśmy na to od lat. Realistyczna strzelanka wchodzi na nowy poziom zabawy na konsolach