Kupno mieszkania. Dziś rynek nieruchomości sprzyja sprzedającym. Często, kiedy pojawia się ciekawa oferta mieszkania trzeba dziś działać szybko. Jeśli nie dotrzemy do interesującej nas nieruchomości w pierwszym możliwym terminie, może się okazać że zniknie ona z rynku, zanim będziemy się mogli z nią zapoznać.
Decydują się Państwo?
Sporym dyskomfortem dla osób, kupujących nieruchomość może się okazać konieczność podjęcia wiążącej decyzji w krótkim terminie, czasem od razu po obejrzeniu lokalu. W przeciwnym razie w kolejce czeka następna zainteresowana osoba.
Jak dotrzeć do oferty przed innymi?
Dlatego osoby poszukujące nieruchomości, szczególnie z segmentu popularnych kawalerek czy dwupokojowych mieszkań zastanawiają się czy można dowiedzieć się o nieruchomości na sprzedaż zanim trafi ona na rynek? Oczywiście, są na to sposoby. Poniżej kilka z nich.
Rodzina i znajomi mogą być dobrym źródłem wiadomości
W pierwszym kroku warto rozpuścić wieści wśród ludzi, których znamy. Być może oni lub ich znajomi szykują się właśnie do sprzedaży. Jeśli tak i dostaniemy takie wieści, możemy na spokojnie zapoznać się z ofertą nieruchomości, której nie ma jeszcze na rynku. Zaletą jest to, że zazwyczaj mamy chwilę czasu, aby podjąć decyzję, bo jeszcze konkurencja nie wie o tej ofercie. Minusem jednak jest to, że będziemy częściej oglądać mieszkania, które nie spełniają naszych oczekiwań i potrzeb. I będzie nam niezręcznie odmówić znajomym, którzy tak bardzo się dla nas zaangażowali…. więc możemy stracić wiele czasu na rozmowach o niewłaściwych ofertach.
Kasia i Tomek chcą kupić w tym bloku
“Kupimy mieszkanie w tym bloku”, “Szukamy mieszkania na tym osiedlu” – takie karteczki dosłownie wysypują się ze skrzynek pocztowych. Czasem w tygodniu potrafi być ich kilka, napisanych w sposób naśladujący odręczne pismo, nieraz kolorowych czy opatrzonych infantylnymi rysunkami. Ma to zwiększyć wiarygodność przekazu. Za takimi karteczkami w większości stoją osoby handlujące mieszkaniami, które chcą kupić w dobrej cenie i właśnie w ten sposób próbują dotrzeć do osób rozważających możliwość sprzedaży. Czy warto powielać ten model? To zależy, jak bardzo aktywnie w naszej okolicy działa “Kasia i Tomek”. Jeśli jest ich wielu, nasza ulotka trafi od razu do śmieci, bo “sąsiedzi” już rozgryźli ten model. Można jednak nawiązać kontakt z firmą zarządzającą (administracją), spółdzielnią mieszkaniową, ekspedientką ze sklepu osiedlowego czy poszukać lokalnych grup mieszkańców w mediach społecznościowych. Być może w ten sposób będzie łatwiej nam dotrzeć do osób planujących sprzedaż nieruchomości w interesującej nas okolicy.
Media społecznościowe
W mediach społecznościowych funkcjonuje wiele grup tematycznych przeznaczonych na ogłoszenia o sprzedaży i zakupie nieruchomości. Czasem pojawiają się tam też informacje o propozycjach, których nie ma jeszcze na rynku. Może być także odwrotnie – ogłaszając własne poszukiwania można otrzymać informacje o mieszkaniach, które dopiero są planowane do wystawienia na rynku. Oczywiście spora część informacji na grupie jest powielaną np. z portali ogłoszeniowych, dlatego konieczna jest tu cierpliwość i systematyczność, która może pozwolić na wyłowienie prawdziwej “perełki”.
Inwestorzy i fliperzy
Na rynku działają mniejsze lub większe firmy, które specjalizują się w docieraniu do ciekawych ofert nieruchomości, po to aby je kupić, wyremontować i sprzedać z zyskiem. Ponieważ czas to pieniądz – im szybciej lokum zostanie sprzedane, tym korzystniej będzie dla inwestora. Dlatego warto poszukać takich przedsiębiorców i trzymać rękę na pulsie, gdyż regularnie w ich portfelach pojawiają się atrakcyjne nowości. Jeżeli uda się zarezerwować lokal jeszcze przed zakończeniem remontu, to być może będzie można porozumieć się w kwestii indywidualnego wykończenia mieszkania np. koloru płytek, rodzaju parkietu itp. Ponieważ inwestorzy dokonują zakupów regularnie można ich szukać poprzez ogłoszenia publikowane na portalach ogłoszeniowych albo na przykład podczas szkoleń dla tej grupy zawodowej. Jest możliwe aby docierać do takich osób przez socialmedia np. grupy dla inwestorów gdzie często zaglądają.
Biura nieruchomości mogą mieć “oferty spod lady”
Warto wiedzieć, że zanim nieruchomość trafi na portale ogłoszeniowe jest przez kilka dni (a czasem dłużej) jest przygotowywana do sprzedaży. Wykonywane mogą być w niej pewne prace poprawiające wygląd, konieczne naprawy czy potrzebny jest czas na zgromadzenie i sprawdzenie dokumentów albo zrealizowanie sesji zdjęciowej przez fotografa. Dlatego biura nieruchomości mogą posiadać wiedzę o ofertach mieszkań zanim pojawią się oficjalnie na rynku. I warto z tej wiedzy korzystać. W szczególności, jeśli biura współpracują ze sobą (m.in poprzez specjalne systemy wymiany ofert MLS) to również wymieniają się informacjami o nowych propozycjach, które nie są jeszcze publicznie znane. Dlatego szukając ofert “spod lady” opłacić się może skontaktowanie z pośrednikiem działającym w terenie, gdzie planujemy kupić nieruchomość, współpracującym także z szerszą siecią agencji. Do takiej osoby trafiają też ludzie rozważający sprzedaż, czasem na wiele miesięcy wcześniej – dlatego może mieć wiedzę nie tylko o propozycjach, które pojawią się w sieci niebawem, ale też i o takich, które być może będą dostępne za dłuższy czas.
Cierpliwość i refleks
Poszukiwanie nieruchomości, szczególnie gdy dysponujemy ograniczonym budżetem jest dziś trudnym zadaniem. Ogromny popyt na mieszkania sprawia, że ceny rosną a kupujący muszą działać szybko. Dlatego zainteresowanie się możliwościami, jakie daje poszukiwanie ofert niedostępnych jeszcze na rynku wydaje się ciekawą opcją, z której można skorzystać, bo nie każdy wie jak to zrobić. Aby jednak odnieść sukces warto uzbroić się w cierpliwość. I warto pamiętać, że atrakcyjne oferty, które się pojawiają nie są podpisane “okazja”, trzeba je rozpoznać i nie zwlekać z działaniem.
Agata Stradomska, menedżer agencji nieruchomości
Chcesz dowiedzieć się więcej, sięgnij po naszą publikację
Faktury VAT 2021
Tylko teraz
Przejdź do sklepu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS