Mieszkańcy wschodniej części woj. kujawsko-pomorskiego czują się wykluczeni

Wokół Torunia został odwołany szereg połączeń, m.in. z Włocławkiem, Inowrocławiem i Brodnicą. Połączenie Toruń-Sierpc zlikwidowano już podczas pierwszej fali pandemii koronawirusa i na razie nie jest planowane jego przywrócenie.

Petycja przeciwko wykluczeniu komunikacyjnemu

Niezadowoleni mieszkańcy wschodniej części województwa stworzyli petycję online, w której m.in. proszą urząd marszałkowski o wycofanie się z planów likwidacji dwóch par pociągów na odcinku Toruń-Lipno-Sierpc. Podpisało się pod nią już ponad 350 osób.

“Jako mieszkańcy wschodniej ściany województwa kujawsko-pomorskiego występujemy z petycją o wycofanie się z działań zmierzających do wykluczenia komunikacyjnego naszego regionu oraz przywrócenie jak najszybciej połączeń kolejowych na linii kolejowej łączącej Toruń z Lipnem i Sierpcem, a także docelowo Brodnicę z Rypinem i Sierpcem” – czytamy w petycji.

Decyzję o likwidacji połączenia między Toruniem a Sierpcem (biegnącego m.in. przez Czernikowo, Lipno i Skępe) urząd marszałkowski argumentuje złym stanem linii kolejowej i słabą frekwencją. – Linia ta wymaga modernizacji i dostosowania przede wszystkim sieci dworców i przystanków kolejowych do obecnej struktury sieci osadniczej – tłumaczy Krzemińska.

Mieszkańcy w petycji twierdzą, że podawane powody likwidacji połączenia mijają się z rzeczywistością, ponieważ w 2018 roku przeprowadzono podbicie torów i likwidację większości ograniczeń prędkości. “Przy wykorzystaniu prędkości rozkładowej pozwala na dotarcie z Lipna do Torunia poniżej godziny, co jest czasem nieosiągalnym dla autobusu” – czytamy w petycji.

Nie ma pociągów, a Lubicz zakorkowany

W petycji zwrócono też uwagę na korki w Lubiczu, które uniemożliwiają wygodny dojazd do Torunia z okolic Lipna. Zdaniem mieszkańców linia Toruń-Sierpc posiada, z pojedynczymi wyjątkami, dobrze zlokalizowane przystanki w centrum miejscowości (Lubicz, Obrowo, Skępe), co w połączeniu z dowozem autobusami na dworzec, bądź wygodnymi parkingami może być receptą na sukces i przekonać wielu do przesiadki za auta na transport publiczny. “W przyszłości niedużym kosztem można dobudować kolejne przystanki, które jeszcze lepiej pozwoliłyby wykorzystać potencjał” – sugerują mieszkańcy.

Oferta na linii Toruń-Sierpc składała się wcześniej z dwóch par pociągów. “Jako mieszkańcy chcielibyśmy poznać odpowiedź na pytanie, czemu finansując tylko dwie pary, województwo pozwalało, by jeden z tych kursów przez 10 lat miał miejsce w środku nocy?” – czytamy w petycji. “W 2016 roku ponad 3000 mieszkańców prosiło, by przesunąć ten kurs na bardziej dogodne godziny, lecz urząd marszałkowski nie przychylił się do tych postulatów”.

Mieszkańcy podpisując petycję, zwracają uwagę, że dojazdy koleją są ekologiczne i ekonomiczne. “Moi rodzice nie mają prawa jazdy. Kiedyś jeździli do mnie do Torunia pociągiem. W tej chwili, kiedy chcą zobaczyć się z nami i ukochanym wnukiem, są zmuszeni czekać aż to my będziemy mogli przyjechać samochodem, bo oni nie mają takiej możliwości. Nie mogą nas odwiedzić, bo zarządcy postanowili, że niejednokrotnie obłożony pociąg na trasie Toruń-Sierpc charakteryzowała niska frekwencja. Nie rozumiem tego” – pisze pani Magdalena.

Na adres mailowy [email protected] można zgłaszać uwagi dotyczące nowego rozkładu jazdy pociągów, planowanego przywrócenia połączeń Laskowice-Czersk i Chełmża-Bydgoszcz oraz autobusowej komunikacji zastępczej. 

Zgłoś naruszenie/Błąd