A A+ A++

– Czy w czasach pandemii burmistrzowi Tolkmicka wypada iść na urlop? – pytają mieszkańcy Tolkmicka. Magdalena Dalman odpiera zarzut. – Jestem na urlopie, ale czynności, które trzeba oczywiście wykonuję. Jestem dostępna online oraz pod telefonem. Zastępuje mnie pani sekretarz – mówi burmistrz.

– Czy w czasach epidemii wypada burmistrzowi Tolkmicka iść na urlop? Bardzo proszę zainteresować się tym, bo chyba nie tak być powinno – piszą mieszkańcy Tolkmicka w liście do naszej redakcji.

Magdalena Dalman potwierdza, że jest na urlopie, ale swoje obowiązki burmistrza Tolkmicka wypełnia nadal.

– To prawda, jestem na urlopie, jednak jestem stale pod telefonem, nie widzę w tym więc problemów. Czynności i zadania, które trzeba będzie wykonać, oczywiście wykonam. Jeżeli będą jakieś sprawy, które wymagają mojej obecności: złożenia podpisu czy mojej interwencji, to stale jestem dostępna. Zastępuje mnie pani sekretarz i jeśli nie będzie mogła czegoś sama wykonać, to mnie o tym powiadomi – mówi Magdalena Dalman.

Burmistrz podkreśla także, że jest w stałym kontakcie z Powiatowym Zespołem Zarządzania Kryzysowego i uczestniczy w telekonferencjach, które się odbywają.

–  Mieszkańcy nie załatwiają obecnie spraw w urzędzie bezpośrednio. Pracujemy online i poprzez telefony. Ja mam przekierowane na moją pocztę prywatną wszystkie maile, a mój telefon jest ogólnie dostępny. Nie ma różnicy, czy przebywam w urzędzie czy w swoim domu, który jest oddalony od niego 5 kilometrów. W razie konieczności mogę natychmiast stawić się w urzędzie – wyjaśnia burmistrz Tolkmicka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW piątek pracujemy krócej
Następny artykuł#NiezapominajkaDlaMedyka