A A+ A++

W sobotę, 6 lutego, 21-letni mieszkaniec Staszowa został zatrzymany po tym, jak znaleziono przy nim marihuanę o wadze 5 gramów, a także amfetaminę w tej samej ilości. Natomiast 3 gramy niedozwolonego suszu roślinnego posiadał przy sobie 24-letni mieszkaniec Łagowa, zatrzymany kilka godzin później. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty, grozi im teraz kara do 3 lat pozbawiania wolności.

W minioną sobotę funkcjonariusze z wydziału kryminalnego staszowskiej komendy w ramach własnych ustaleń w rejonie jednej ze stacji paliw znajdujących się na terenie miasta zatrzymali 21-latka. Policjanci podejrzewali, że mężczyzna może posiadać nielegalne substancje. Okazało się, że przypuszczenia funkcjonariuszy były słuszne. Mieszkaniec Staszowa miał przy sobie 5 gramów białego proszku wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina, a także susz roślinny, który po wstępnych badaniach okazał się być marihuaną.

Zaledwie 5 godzin później z narkotykami przy sobie ,,wpadł” 24-letni mieszkaniec gminy Łagów. Od jakiegoś już czasu policjanci przyglądali się 24-latkowi. W sobotnią noc patrolując teren miasta, na jednym z parkingów zauważyli pojazd marki volkswagen, a w nim wspomnianego mężczyznę. W trakcie wykonywanych czynności w kieszeni kurtki 24-latka mundurowi znaleźli zawiniątko z folii aluminiowej, w którym znajdował się susz roślinny w ilości 3g. Wstępne badania wykazały, że to marihuana.

Obaj zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty posiadania narkotyków.  Za to przestępstwo może grozić im kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Opr. JSz

Źródło: KPP w Staszowie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułROZPORZĄDZENIE WOJEWODY WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO
Następny artykułW meczu rozegranym awansem lepsza okazała się drużyna Lider Basket Swarzędz, która zwyciężyła w Bochni 73:58