A A+ A++

Przekraczanie prędkości, picie alkoholu w miejscu niedozwolonym i nieprawidłowe parkowanie – to jedne z najczęstszych zgłoszeń w Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa na terenie powiatu polkowickiego. W ciągu trzech lat zarejestrowano 3567 zgłoszeń z których potwierdziło się blisko 53%.

Każde naniesione na mapę zagrożenie zostało przez Policję zweryfikowane. Od początku 2017 r. do chwili obecnej mieszkańcy powiatu polkowickiego wskazali 3567 miejsc, które uznali za niebezpieczne. Większość zgłoszeń, bo aż 2401 dotyczyła zagrożeń związanych z ruchem drogowym. W pierwszej trójce jest przekraczanie dozwolonej prędkości, spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych oraz nieprawidłowe parkowanie. 

Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa umożliwia mieszkańcom sygnalizowanie policjantom miejsc, które uważają za niebezpieczne. Informacje dodawane przez użytkowników trafiają systemu, a następnie są weryfikowane przez mundurowych. Zgłoszenia nanosić można za pośrednictwem mapy w 25 kategoriach takich jak m.in. akty wandalizmu, zła organizacja ruchu drogowego, nieprawidłowe parkowanie czy kłusownictwo. Każdy może przekazać Policji informacje o potencjalnych zagrożeniach, a także sprawdzić co dzieje się w jego okolicy. Przypominamy, że „Mapa” jest dostępna na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach.

Należy pamiętać, że  Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa nie służy do zgłaszania interwencji pilnych, które potrzebują natychmiastowej obsługi. W takich przypadkach należy kontaktować się bezpośrednio z dyżurnym jednostki Policji pod numerem alarmowym 112. 

Źródło: KPP Polkowice

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTDJ Estate: w tym roku przekażemy około 700 mieszkań
Następny artykułKraska: wzrost liczy zakażeń koronawirusem o 34 proc. w porównaniu do ubiegłego tygodnia