A A+ A++

W Starachowicach w środku miasta jest droga o gruntowej nawierzchni. Ulica Stanisława Wigury. Z interpelacją do włodarza miasta w sprawie jej remontu wystąpiła radna Jadwiga Piątek. 

„W imieniu mieszkańców ul. Wigury wnoszę o wykonanie remontu tej ulicy od ul. Marszałka Piłsudskiego. Ulica Wigury nie jest utwardzona, a podczas opadów zalewany jest m.in. budynek przy ul. Piłsudskiego 94. Doraźne zasypywanie gruzem i cementem powstających dołów, spowodowało podwyższenie terenu ulicy, co poskutkowało zasypaniem studzienek, a tereny przyległych posesji są niżej niż ulica. Ten odcinek ul. Wigury jest również uczęszczany przez mieszkańców ul. Armii Krajowej, którzy udają się do przychodni lekarskiej „Vita” oraz do przystanków autobusowych przy ul. Piłsudskiego. Mieszkańcy od ponad 20 lat proszą o remont ulicy, który niewątpliwie przyczyni się do znaczącej poprawy jakości ich życia. Z uwagi na powyższe wnoszę o pochylenie się nad tym problemem i pozytywne załatwienie sprawy.” – Czytamy w piśmie radnej do prezydenta Marka Materka.

Odpowiedzi udzieliła zastępczyni prezydenta miasta ds. gospodarczych Elżbieta Gralec.

„W odpowiedzi na Pani interpelację z dnia 29.09.2023 r. w sprawie remontu ul. Wigury na odcinku o nawierzchni gruntowej informuję, że w projekcie Budżetu Miasta na 2024 r. umieszczone zostało zadanie pn.:,,Budowa ul. Stanisława Wigury”. Środki finansowe na tym zadaniu przeznaczone zostaną na wykonanie dokumentacji budowy tej ulicy wraz niezbędną infrastrukturą drogową.” – Brzmi treść odpowiedzi. 

Jak wiadomo własność gruntu i posiadanie dokumentacji technicznej budowy ulicy, to pierwsze kroki ku inwestycji. Następny, to składanie wniosków przez gminę o dofinansowanie. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCentrum Wrocławia na początku lat dziewięćdziesiątych. Łezka kręci się w oku
Następny artykułZapomniane piotrkowskie kino – Polonia