Mieszkańcy nie chcą nowej nazwy. I protestują przeciwko Wolnej Białorusi

Białystok. Uchwała o zmianie nazwy części ulicy Elektrycznej – między Warszawską a Branickiego – na Wolnej Białorusi zapadła w trakcie wrześniowej sesji rady miasta. Podnoszono, że to gest wsparcia Białorusinów w ich walce z reżimem Łukaszenki. Miejsce zaś wybrano nieprzypadkowo – przy tej ulicy mieści się białoruski konsulat. Tu spotykają się na protestach Białorusini, tu też można znaleźć wywieszone historyczne, biało-czerwono-białe flagi naszych sąsiadów.  

Ale są osoby, które przeciwko tej nazwie protestują. Do wojewody napisali, że zmiana nastąpiła bez konsultacji społecznych, bez woli mieszkańców i właścicieli firm. Wiąże się to bowiem z wymianą dokumentów, zapisów w hipotekach, aktach notarialnych mieszkań i lokali. Przypominają też, że “Elektryczna” to nazwa historyczna. A dla Wolnej Białorusi można znaleźć inny plac – jak dla Wolnej Ukrainy znaleziono rondo.   

Zgłoś naruszenie/Błąd