Mszana Dolna. Władze samorządu podkreślają, że mieszkańcy Mszany Dolnej muszą lepiej segregować odpady komunalne – takie wnioski wyciągnięto po kontroli przeprowadzonej po pierwszym półroczu 2020. Magistrat przypomina, że niski poziom segregacji ma wpływ na ostateczną cenę, bo zagospodarowanie tony odpadów niesegregowanych jest o kilkadziesiąt złotych droższe, niż w przypadku śmieci zbieranych w sposób selektywnych.
Na lipcowej sesji Rady Miejskiej w Mszanie Dolnej, przewodniczący Janusz Matoga stwierdził iż docierają do niego sygnały, że mieszkańcy miasta „słabo wypadają” jeżeli chodzi o segregację odpadów komunalnych.
Potwierdziła to burmistrz Anna Pękała. Jak tłumaczyła, gdy w ubiegłym roku odbieranie i zagospodarowanie odpadów z terenu miasta leżało w całości po stonie myślenickiego Zakładu Utylizacji Odpadów, kontrole były prowadzone zarówno w instalacji przetwarzania, jak i na terenie Mszany Dolnej. W tym roku wygląda to inaczej, bo spółka z Myślenic zajmuje się wyłącznie zagospodarowaniem odpadów, a ich zbieraniem sprzed posesji mieszkańców miasta trudni się mszański Zakład Gospodarki Komunalnej.
– Niestety, mam informacje z ZUO, że mieszkańcy oddają dużo śmieci niesegregowanych, a zbyt mało tych segregowanych. Taką informację otrzymałam w tym miesiącu (lipcu – przyp. red.), po półroczu. Okazuje się, że powinniśmy jako mieszkańcy lepiej śmieci segregować, powinniśmy nauczyć się robić to we właściwy sposób; wystawiać więcej worków żółtych, niebieskich, zielonych i brązowych, niż tych czarnych czy szarych – powiedziała Anna Pękała.
Samorządowcy podkreślali, że niski poziom segregacji ma wpływ na ostateczną cenę. – Mieszkańcy muszą zdawać sobie z tego sprawę – zaznaczył przewodniczący Janusz Matoga. Różnica kosztów przetwarzania odpadów między segregowanymi a zmieszanymi to kilkadziesiąt złotych na tonie śmieci.
Anna Pękała mówiła, że magistrat planował akcję edukacyjną, mając nadzieję że uda się ją przeprowadzić w czasie roku szkolnego, ale z powodu wdrożenia zdalnego nauczania nie było bezpośredniego kontaktu z dziećmi i młodzieżą w szkołach, stąd też przedsięwzięcie przesunięto.
Urząd Miasta zamierza zainicjować akcję na swojej stronie internetowej oraz w medizch społecznościowych, a gdy szkoły wznowią działalność w tradycyjnej formie, to akcja zostanie skierowana do uczniów i przedszkolaków w miejskich placówkach. – Jako mieszkańcy musimy umieć segregować śmieci – przekonywała burmistrz Anna Pękała.
Po koniec lipca Urząd Miasta Mszana Dolna rozpisał postępowanie przetargowe na zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu miasta w 2021 roku. Termin na składanie ofert wyznaczono do końca sierpnia.
Zgodnie z uchwałą z grudnia ubiegłego roku, obecnie miesięczna opłata za osobę zamieszkującą nieruchomość wynosi 25,00 zł. Jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów w sposób selektywny, stawka wzrasta do 70,00 zł miesięcznie za osobę. Jednocześnie, ustalono miesięczną opłatę za część nieruchomości, na której nie zamieszkują mieszkańcy, w wysokości iloczynu zadeklarowanej liczby pojemników lub worków o określonej pojemności oraz stawki za każdy pojemnik lub worek: za pojemnik o pojemności 120 l – 4,00 zł, za pojemnik o pojemności 240 l – 8,00 zł, za pojemnik o pojemności 1100 l – 50,00 zł, za worek o pojemności 120 l – 4,00 zł. Jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny, będzie on zobowiązany do uiszczenia czterokrotności podstawowych stawek.
(Aktualizacja – 10:33)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS