Od 2 września autobusy MZK pojawi się w głębi os. Przyjaźni przy ul. Francuskiej, Krajlevskiej czy Budziszyńskiej. Część mieszkańców jest zadowolona, a część uważa, że to nie najlepszy pomysł.
Autobusy na os. Przyjaźni. Są przychylne głosy
Pod naszym postem na Facebooku pojawiło się sporo komentarzy dotyczących zmian. – Super pomysł – pisze pan Piotr. Pani Agnieszka dodaje: Akurat jestem za tym aby był dojazd Dąbrówki->Węgierska. Super. Pani Julita komentuje: Super, czemu nie. Pan Adrian napisał: Bardzo dobry pomysł (…) bardzo jest potrzebny autobus w szczególności starym mieszkańcom.
Nie wszyscy są zadowoleni
Pani Joanna jest innego zdania: To już chyba przesada. Pan Adam dodaje: Zapewne w planie globalistów musi być duże zaautobusienie okolicy, więc, żeby te elektryki daleko nie musiały jeździć, to taka trasa, którą bez problemu szybciej przejść piechotą, niż czekać na autobus. Pani Natalia zauważa: A w dzielnicy Nowe miasto nie ma nawet autobusu, który na 8.00 zawiezie dzieci do szkoły, bo rzekomo nie ma kierowców. Pani Justyna dodaje: W Suchej autobus co dwie godziny. Pani Isma komentuje: Przepełnione „8” i „0” w porannych kursach do szkół, szczególnie te w kierunku Botanicznej, gdzie dojeżdża mnóstwo młodzieży do szkół. Więcej komentarzy znajdziecie pod naszym postem na Facebooku: Autobusy pojadą os. Przyjaźni.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS