“Nagle musieliśmy opuścić swoje domy i cudem uniknęliśmy tragedii, gdyż zapora groziła zawaleniem” – piszą w liście otwartym do premiera Donalda Tuska mieszkańcy Jarnołtówka. Proszą o gruntowny remont kamiennej zapory i tamtejszych wałów.
Przez województwa opolskie i dolnośląskie przeszła katastrofalna w skutkach powódź. W położonej przy granicy z Czechami wsi Jarnołtówek mieszkańcy drżeli o to, czy tama w ich miejscowości wytrzyma. Sztuczny zbiornik był pełny, a woda zaczęła się przelewać górą zapory. Władze i służby bały się pęknięcia, więc ogłosiły ewakuację okolicznych wsi.
CZYTAJ TEŻ: Burmistrz ogłosił ewakuację mieszkańców Jarnołtówka i Pokrzywnej. Szykowany jest zrzut wody ze zbiornika
Tama wytrzymała, choć ledwo. Według mieszkańców groziła im sytuacja podobna do tej w Stroniu Śląskim, gdzie – po tym, jak zapora puściła – ogromna fala zalała i zdewastowała okolicę. Mają też w pamięci “powódź tysiąclecia” z 1997 roku, gdy wielka woda zniszczyła tam dziesiątki domów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS