A A+ A++

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i słowacki minister transportu i budownictwa Andrej Doleżal rozmawiali ostatnio o uruchomieniu korytarza drogowego między Brzeskiem a Popradem z przejściem granicznym Piwniczna-Zdrój – Mniszek nad Popradem. Ta zapowiedź zaniepokoiła mieszkańców gmin Doliny Popradu, którzy obawiają się, że na drogi w ich regionie wróci ruch tranzytowy i tiry.

Podczas spotkania na Słowacji ministrowie rozmawiali o modernizacji trasy Kieżmark – Stara Lubowla do Nowego Sącza. Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk tak podsumował spotkanie w Lubowli: – Musimy stworzyć taką sieć dróg, aby nie dochodziło do paradoksalnych sytuacji. Dziś, aby przetransportować ciężki ładunek, na przykład 20-tonowy, z Lubowli do oddalonej o około 20 km Piwnicznej trzeba pokonać trasę liczącą ponad 200 km.

Słowacki minister transportu i budownictwa Andrej Doleżal zapowiedział: – Przejście Barwinek – Vyšný Komárnik jest absolutnie nieodpowiednie dla ruchu towarowego. Musimy zacząć od granicy do Starej Lubowli, aby ciężarówki nie przejeżdżały przez Vyšný Komárnik.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWarszawa bez Sylwestra. Ratusz nie zorganizuje imprezy sylwestrowej
Następny artykułWielkopolska: Niesprawny autobus woził dzieci do szkoły