A A+ A++

Data dodania: 2020-10-07 (10:16) Komentarz surowcowy DM BOŚ

Pierwsza połowa bieżącego tygodnia na razie upływa pod znakiem zwyżek cen ropy naftowej, aczkolwiek od wczoraj dynamika wzrostów wyraźnie wyhamowuje. Nie przeszkodziło to jednak cenom ropy WTI dotrzeć do ważnej psychologicznej bariery na poziomie 40 USD za baryłkę, a notowaniom ropy Brent wzrosnąć do 42 USD za baryłkę.

ROPA NAFTOWA

Mieszane informacje z rynku ropy naftowej.

Stronie popytowej na rynku ropy naftowej sprzyja ograniczenie produkcji tego surowca w Zatoce Meksykańskiej przed uderzeniem kolejnego huraganu. Dodatkowym czynnikiem wspierającym ceny jest strajk pracowników sektora naftowego w Norwegii.

O ile jednak powyższe czynniki krótkoterminowo przyczyniają się do zwyżek, do już w dłuższej perspektywie na rynku ropy nie ma powodów do optymizmu – i to z kilku przyczyn. Po pierwsze, Donald Trump rozwiał nadzieje na kolejny pakiet stymulacyjny, zrywając rozmowy z Demokratami na ten temat – co przyczyniło się do ogólnego pogorszenia nastrojów na rynkach finansowych na świecie.

Po drugie, Amerykański Instytut Paliw (API) podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA zwyżkowały o 951 tysięcy baryłek, czyli o znacznie więcej niż oczekiwano (ok. 400 tysięcy baryłek). Dzisiaj swój raport na ten temat przedstawi amerykański Departament Energii o godzinie 16:30.

Podsumowując, ceny ropy są silne w krótkoterminowym ujęciu, ale zwyżka będzie trudna do utrzymania na dłużej niż kilka dni. Jeszcze w tym tygodniu możemy obserwować próbę powrotu cen ropy do spadków – niemniej, ostateczny bilans tygodnia może być zależny od konsekwencji huraganu w USA, rozwoju sytuacji w Norwegii, jak również dzisiejszej publikacji dotyczącej zapasów paliw w USA.

KAWA

Wyhamowanie zniżek cen kawy arabica.

Ostatnie tygodnie na rynku kawy były okresem dynamicznych przecen. Cena kawy arabica w Stanach Zjednoczonych, która jeszcze w połowie września oscylowała w okolicach 1,30 USD za funt, obecnie porusza się w rejonie 1,07 USD za funt. Bieżący tydzień przyniósł jednak wyhamowanie zniżek cen kawy i stabilizację na wspomnianym poziomie.

Tegoroczne zbiory kawy w Brazylii – kraju będącym największym producentem kawy na świecie – były rekordowe, a to w dużej mierze przyczyniło się do globalnej nadwyżki i nawracającej presji podażowej na rynku tego surowca. Jednak wiele wskazuje na to, że nadpodaż kawy będzie przynajmniej w pewnym stopniu okiełznana w kolejnym sezonie.

Obecnie warunki do uprawy kawy w Brazylii są dalekie od idealnych. Na terenach upraw kawy w ostatnim czasie spadła relatywnie niewielka ilość deszczu, co przyczyniło się do najmniejszej wilgotności gleby od pięciu lat. W rezultacie, rośliny kawowca tracą sporo liści i kształtuje się na nich mniejsza liczba pąków, co ostatecznie prawdopodobnie przełoży się na mniej ziaren w okresie zbiorów.

Warto jednak pamiętać, że nie oznacza to jeszcze problemów z podażą kawy. Światowy rynek tego surowca nadal pozostaje dobrze zaopatrzony, więc nie ma podstaw do kształtowania się na nim długotrwałego trendu wzrostowego.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSP10 przyjazna dla uczniów ze spektrum autyzmu
Następny artykułPrezydent Mariusz Wołosz powiększy dług Bytomia. Właśnie to ogłoszono.