A A+ A++

fot.: KPP Bełchatów

Kontrola drogowa była pretekstem do zatrzymania mężczyzny, którego od dłuższego czasu obserwowali bełchatowscy kryminalni. i jak się okazał policjanci mieli nosa, bo z auta wydobywał się charakterystyczny zapach marihuany.

 Prowadząc obserwację, około godziny 21:30 w miejscowości Kącik zatrzymali podejrzanego mężczyznę do kontroli drogowej. Kierującym okazał się 48-letni mieszkaniec Bełchatowa. Wraz z nim w pojeździe przebywał 41-latek. Z wnętrza auta wydobywał się silny, charakterystyczny zapach marihuany – informuje mł. asp. Marta Płomińska, oficer prasowy z KPP w Bełchatowie. – Kryminalni dokonali przeszukania pojazdu, w wyniku którego zabezpieczyli m.in. ponad 2 kilogramy mefedronu, 34 gramy amfetaminy, 16 gramów marihuany oraz tabletki ecstasy. Mężczyźni oświadczyli, że rzeczy te nie należą do nich i nie wiedzą skąd się wzięły w aucie. Kryminalni nie dali wiary tym tłumaczeniom – dodaje mł. asp. Marta Płomińska.

Obaj zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Policja przeszukała także pomieszczenia mieszkalne obu mężczyzn. Na terenie posesji 48-latka znaleziono kolejne zabronione substancje. Łączna waga zabezpieczonych substancji psychotropowych i środków odurzających to ponad 3700 gramów. 

48-latek usłyszał zarzut przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury wobec podejrzanego zastosował trzymiesięczny areszt. Drugi z zatrzymanych po przesłuchaniu został zwolniony.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFrancuzi mówią “au revoir” winu? Piją go coraz mniej
Następny artykułKto wystąpi w roli eksperta podczas V Gorzowskiego Forum Gospodarczego?