Mielecka policja wyjaśnia okoliczności tragicznej śmierci 60-letniego mieszkańca Trześni. Zwłoki mężczyzny znaleziono w studni, na terenie jego posesji.
O zdarzeniu w Trześni pisaliśmy tutaj. Mężczyzna wyszedł z domu we wtorek (03.11) popołudniu i ślad po nim zaginął. O tym fakcie dzień później dyżurnego mieleckiej policji poinformował brat 60-latka. Zaznaczył, że takie sytuacje już się zdarzały, dlatego nie informował wcześniej policji.
Sąsiad zaginionego zaczął szukać go w miejscach, gdzie najczęściej go widywał. – W pewnym momencie zwrócił uwagę na studnię, której wieko było odsunięte – relacjonuje Urszula Chmura, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu. – Kiedy poszedł sprawdzić co jest tego przyczyną, zauważył leżącego w niej sąsiada. Na miejsce wezwane zostały służby. Ciało zostało wyciągnięte z wody z pomocą strażaków. Rodzina 60-latka potwierdziła, że znalezione w studni zwłoki należą do ich bliskiego.
Na miejscu tragicznej śmierci mężczyzny pracowała policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Ciało mężczyzny trafiło do badań sekcyjnych. Zebrany materiał dowodowy, oględziny miejsca zdarzenia i dokumentacja fotograficzna, a także przesłuchania świadków pozwolą wyjaśnić dokładnie okoliczności śmierci mężczyzny. W sprawie wszczęte zostało postępowanie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS