Policjanci przedstawili zarzut naruszenia nietykalności cielesnej i zmuszania funkcjonariuszy do odstąpienia od wykonywania czynności służbowych kobiecie i mężczyźnie, którzy brali udział w zajściu przy Al. Niepodległości w sylwestrową noc. Podejrzani przyznali się do popełnionego przestępstwa i złożyli wyjaśnienia. W sprawie trwają dalsze czynności.
Tuż po północy w sylwestra nieumundurowani policjanci podjęli interwencję wobec grupy szarpiących się osób. Wśród nich na chodniku leżała kobieta, która wzywała donośnym głosem pomocy. Policjanci weszli w grupę osób, aby pomóc leżącej kobiecie i rozdzielić szarpiących się obok mężczyzn. Wtedy funkcjonariusze zostali zaatakowani. Obaj policjanci doznali obrażeń twarzy, jeden z nich ma złamany nos. Na miejscu szybko pojawiło się wsparcie w postaci kilku patroli. O tym pisaliśmy TUTAJ!
Policjanci na miejscu interwencji wylegitymowali kilkanaście osób, przesłuchali świadków i zabezpieczyli monitoring z pobliskich kamer. Na podstawie zebranego materiału dowodowego policjanci zatrzymali 21-letniego mężczyznę i 18-letnią kobietę. Mężczyźnie policjanci przedstawili zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, natomiast kobiecie zmuszania do odstąpienia od wykonywania czynności służbowych. Podczas przesłuchań obydwoje przyznali się do zarzucanych im czynów i złożyli wyjaśnienia.
Policjanci ustalili również, że w zajściu udział brał 16-latek. Jego sprawą zajmie się sąd rodzinny. Kobiecie i mężczyźnie za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.
K. Radoń
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS