Coraz więcej pieniędzy kętrzyński samorząd wydaje na naprawę miejskich autobusów. Jak podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta Kętrzyn poinformował Maciej Wróbel, zastępca burmistrza, w tym roku jest to już ponad 100 tysięcy złotych!
Co ciekawe, cztery Solarisy, które od 2013 roku jeżdżą ulicami Kętrzyna nadal… nie są nasze. Okazuje się, że miejski „Komunalnik” leasinguje pojazdy za bagatela 35 tysięcy złotych miesięcznie. Rachunek jest więc prosty – rocznie same naprawy wraz z ratami leasingowymi kosztują kętrzynian 520 000 złotych! I to nie jest ostatnia zła wiadomość. Taki stan rzeczy utrzyma się do 2023 roku, bo na tyle czasu zawarta jest umowa leasingowa. Po jej zakończeniu autobusy będą już na tyle wysłużone, że koszt ich naprawy będzie wyłącznie rósł…
– Gdyby nie te koszty, moglibyśmy w Kętrzynie płacić znacznie mniej za bilety, albo zrobilibyśmy komunikację bezpłatną, a na pewno zwiększylibyśmy liczbę tras i częstotliwość kursowania pojazdów – mówi Ryszard Niedziółka, burmistrz Kętrzyna. – A tak musimy spłacać kredyty zaciągnięte w przeszłości.
Jak udało nam się ustalić, już w styczniu kętrzyńscy samorządowcy rozpoczną analizę ruchu miejskiej komunikacji, aby sprawdzić trasy najmniej i najbardziej popularne. Jest bowiem tak, że na części kursów… autobusami nie jeździ żaden pasażer. red
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS