Trzy osoby zginęły, a dziewięć utraciło dach nad głową w środku zimy. To bilans pożaru, do jakiego doszło dziś rano w Międzychodzie. Pomoc pogorzelcom zaoferował wojewoda Michał Zieliński.
Pożar wybuchł dziś przed 6 rano. Najprawdopodobniej zapaliła się sadza w kominie. Dziewięć osób z dwóch rodzin mieszkających na parterze uciekło z płonącego budynku jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. Rodzinie mieszkającej na piętrze to się nie udało – gdy na miejsce dotarli strażacy, paliła się już klatka schodowa uniemożliwiając zejście.
Wojewoda wielkopolski Michał Zieliński rozmawiał dziś ze starostą powiatu międzychodzkiego Rafałem Litke o sytuacji pogorzelców i formach pomocy.
– Skontaktowałem się z władzami powiatu oraz wojewódzkim inspektorem nadzoru budowlanego w sprawie określenia aktualnego stanu budynku. To tragedia, która wymaga podjęcia pilnych działań pomocowych – mówi wojewoda Michał Zieliński.
A pomoc będzie pilnie potrzebna, bo budynek nie nadaje się do zamieszkania – powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał już ustną decyzję o wyłączeniu z użytkowania domu. Czy nada się do remontu? To będzie wiadomo, gdy uda się wejść na teren pogorzeliska i ocenić straty.
Na razie ocaleli mieszkańcy znaleźli schronienie u krewnych. Gmina zaoferowała im lokale zastępcze, otrzymają też opiekę psychologiczną, wsparcie ze strony pracowników socjalnych oraz pomoc finansową w formie zasiłków celowych.
Mieszkańcy Międzychodu zorganizowali też dla nich zbiórkę – by pomóc, można się kontaktować ze Stowarzyszeniem Aktywny Międzychód, które wraz ze Szkołą Podstawową nr 2 w Międzychodzie prowadzi tę akcję. Zbiórka prowadzona jest też na zrzutka.pl.
WUW
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS