A A+ A++

Ciekawe, że po tylu latach od wypuszczenia produktu, który w zamyśle miał przynosić większe zyski – Microsoft potwierdził (choć nieoficjalnie), że przez Game Pass-a, cały rynek zmaga się z malejącym popytem na kupno gier. Oczywistym wydawać by się mogło, że tytuł umieszczony w korzystnej cenowo subskrypcji będzie dużo bardziej rozchwytywany, niż jego sklepowa wersja z pełną ceną. Jak stanowisko Microsoftu w tej sprawie wyszło na jaw?

Raport CMA ujawnia, że wg Microsoftu umieszczanie gier w subskrypcji Game Pass ma negatywny wpływ na sprzedaż detaliczną gier.

Microsoft potwierdził, że Game Pass ma negatywny wpływ na sprzedaż detaliczną gier [1]

LEGO Star Wars: The Skywalker Saga już za kilka dni zadebiutuje w usługach Xbox Game Pass oraz PC Game Pass

Rzecz jasna sam Microsoft prawdopodobnie nie przyznałby w obliczu opinii publicznej, że tak jest. Jednak niedawna sprawa fuzji Microsoftu z Blizzardem, rzuciła na wszystko więcej światła. Raport, który analizował całą sprawę, został zlecony przez Microsoft brytyjskiemu Urzędowi ds. Konkurencji (CMA – Competition and Markets Authority). 277-stronnicowy dokument zawiera wiele informacji. Nas jednak najbardziej interesuje stwierdzenie zawarte na 58 stronie dokumentu. W punkcie 5.61 możemy przeczytać: “Microsoft przyznaje również, że wewnętrzne analizy wykazały [wycięte z raportu]% spadek sprzedaży gier, w następnych 12. miesiącach od ich dodania do Game Pass”. Natomiast w punkcie 5.64 widnieje: “dodawanie tytułów do Game Passa prowadzi do kanibalizacji sprzedaży B2P”.

Microsoft potwierdził, że Game Pass ma negatywny wpływ na sprzedaż detaliczną gier [2]

Logitech G Cloud Gaming Handheld już w sprzedaży. Przenośna konsolka do gier z obsługą Xbox Game Pass i nie tylko

Oczywiście nie jest to dla nikogo żadnym zaskoczeniem. Jednak dyrektor generalny Microsoft Gaming – Phil Spencer – jakieś 5 lat temu oficjalnie powiedział, że “dzięki umieszczeniu gry w subskrypcji Game Pass, zwiększa się też jej sprzedaż”. Philowi chodziło o gry takie jak Forza czy State of Decay, jednak większość graczy odczytała to ogólnikowo. Natomiast Wiceprezes Sarah Bond, stwierdziła w rozmowie z Bloombergiem, że subskrybenci Game Passa wydają o 20% więcej na gry, niż ci, którzy jej nie posiadają. Jak się okazało – nie jest to do końca prawdą. Co do samej fuzji zastrzeżenie mają zarówno Sony, jak i Unia Europejska. Wszystko opiera się na tym, że Microsoft po przejęciu Activision Blizzard ma duże predyspozycje do bycia monopolistą na rynku gier. Sam Game Pass ma już ponad 29 milionów subskrybentów. Dla porównania Sony w swoim PS Plus posiada przeszło 46 milionów, jednak systematycznie notuje spadki. 

Źródło: IGN

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEdyta Róża Gierach: W tym roku królują cekiny
Następny artykułGrodzisk z promesami na inwestycje drogowe