A A+ A++

Kamil Stoch siódmy raz w tym sezonie stanął na podium konkursu Pucharu Świata! Był drugi w zawodach w Klingenthal, w których w najlepszej dziesiątce znaleźli się jeszcze Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Wygrał niesamowity lider PŚ – Halvor Egner Granerud. Polacy zdobyli łącznie 199 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów i można chyba stwierdzić, że delikatna zadyszka, którą ekipa Michala Doleżala złapała w drugiej połowie stycznia, jest już raczej przeszłością, a drużyna jest na dobrej drodze przygotowań do mistrzostw świata w Oberstdorfie, które odbędą się na przełomie lutego i marca. 

Zobacz wideo Jak działają przeliczniki za wiatr w skokach? Czy to jest sprawiedliwe?

Uczeń przerósł mistrza – mówiono. Doleżal może pobić rekord Horngachera

W czasie Turnieju Czterech Skoczni zaczęto nawet mówić, że Michal Doleżal już przerósł mistrza, czyli Stefana Horngachera, który w latach 2016-2019 prowadził reprezentację Polski. Czeski trener i cały sztab sprawili, że w tym sezonie dobrze zaczęli punktować zawodnicy, którzy dotąd nie stanowili o sile naszej drużyny, a liderzy nadal są w znakomitej formie. I niepostrzeżenie okazuje się, że ekipa Doleżala ma szanse na pobicie rekordu indywidualnych polskich podiów w sezonie.  

Biało-czerwoni zdobyli dotąd 16 miejsc na podium, czyli tyle samo co w całym poprzednim sezonie, a do końca rywalizacji pozostało jeszcze 10 indywidualnych konkursów PŚ. Siedem razy na podium stał Kamil Stoch, pięć razy Piotr Żyła, a cztery razy Dawid Kubacki.

  • Sezon 19/20 – 16 x ind. podium Polski (7/1/8)
  • Sezon 20/21 – 16 x ind. podium Polski (4/5/7), do końca jeszcze 10 konkursów.

Do tej pory najlepszym sezonem w historii był ostatni sezon pracy Stefana Horngachera, czyli 2018/2019. Wtedy Polacy aż 22 razy stawali indywidualnie na podium PŚ i kto wie, czy w tym sezonie nie uda się powtórzyć tego wyniku. Pozostałe dwa lata pracy Horngachera to odpowiednio 16 i 17 miejsc na podium.

Drugi sezon Doleżala już właściwie lepszy niż cały pierwszy

Rekord Horngachera, czyli 22 podia, wydaje się do osiągnięcia. A jeśli powtórzyłaby się jeszcze sytuacja, że dwóch Polaków będzie stawało na podium, to jest nawet szansa na przebicie tego wyniku, bo nasi skoczkowie pokazują w tym sezonie, że praktycznie każdy weekend kończą z jakimś miejscem w ścisłej czołówce. Tylko w Niżnym Tagile zakończyliśmy weekend bez żadnego miejsce w TOP 3, ale trzeba pamiętać, że tam wysłani zostali wysłani zastępcy najlepszych. Po odejściu Horngachera wydawało się, że poprawienie tego wyniku będzie nierealne. Tymczasem Doleżal pokazuje, ze rzeczy niemożliwe załatwia niemal od ręki.  

Granerud jak najwięksi dominatorzy w historii. Trener Stoeckl tłumaczy fenomen Norwega

Dla Michała Doleżala drugi sezon pracy jest już właściwie lepszy niż pierwszy. Moc naszej kadry pokazuje także inna statystyka. Pierwszy rok pracy Michała Doleżala skończyliśmy na czwartym miejscu w Pucharze Narodów i była to pierwsza taka sytuacja od trzech lat, bo za Horngachera zawsze kończyliśmy sezon na podium PN, a dwa razy wygrywaliśmy. Niestety, zapaść polskiego zaplecza, która zaczęła się w ostatnim sezonie pracy Horngachera w pierwszym sezonie Doleżala była bardzo widoczna i rok temu duże punkty zdobywało właściwie tylko trzech skoczków. Teraz sytuacja się zmieniła, a bardzo solidne punkty dostarcza też Andrzej Stękała i regularnie punktują inni. Właśnie dlatego po 21 konkursach tego sezonu Polacy mają już 89 procent dorobku punktowego z całego poprzedniego sezonu! Czyli 32 konkursów sezonu 2019/2020. W międzyczasie dołożyliśmy brązowy medal w drużynie na mistrzostwach świata w lotach, a także podobnie jak przed rokiem zwycięstwo, w Turnieju Czterech Skoczni.

Polska przerwała kapitalną serię Norwegów. Biało-czerwoni znowu najlepsi w konkursie 

Biało-czerwoni w sobotę zdobyli aż 199 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów i po pięciu konkursach przerwy znowu byli najlepszą nacją w konkursie. Polacy przerwali serię też serię czterech konkursów z rzędu, w których najlepsi punktowo byli właśnie Norwegowie, którzy zdominowali ostatnie styczniowe konkursy i odskoczyli nam w klasyfikacji generalnej PN. Łącznie Polacy odrobili 25 punktów do Norwegów w PN i obecnie tracą 302 punkty w tej klasyfikacji. Najważniejsze będą tu jednak konkursy drużynowe, w których można zgarnąć aż 400 punktów za zwycięstwo. Więcej tutaj:

Kamil Stoch / Halvor Egner GranerudŚwietna wiadomość dla Polaków przed kluczowymi konkursami! Dominacja Norwegów przerwana

Weekend Pucharu Świata w Klingenthal trwa. Na niedzielę zaplanowano prolog o godzinie 13:00 i drugi konkurs indywidualny o 14:30. Relacje na żywo na Sport.pl.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRuszają ponowne testy nauczycieli na obecność koronawirusa
Następny artykułBorwood inwestuje na toruńskiej Abisynii. To kolejna firma w tej strefie gospodarczej