ŁKS Commercecon Łódź wyciągnął wnioski z porażki w Legionowie i bardzo pewnie pokonał BKS BOSTIK Bielsko-Biała. Łódzkie Wiewióry dały swojemu sztabowi wiele powodów do radości.
Ze względu na problemy zdrowotne Michala Maska w sobotnim meczu drużynę z Łodzi poprowadził Michał Cichy. – Ja jestem tutaj w zastępstwie, a na to zwycięstwo pracował cały sztab. Przygotowywaliśmy się do tego meczu wspólnie i jesteśmy cały czas w kontakcie z trenerem Maskiem. Treningi są prowadzone też tak jak on sobie życzy, więc to nie jest tak, że ta wygrana jest wyłącznie moją zasługą. To jest praca całego zespołu – podkreślił zaraz po meczu.
– To jest super, że dziewczyny cały czas utrzymały koncentrację i od początku do końca realizowały to, co było założone przed meczem. Dzięki temu mamy taki efekt – dodał. ŁKS Commercecon praktycznie od początku sezonu walczy o utrzymanie stabilności w grze oraz o to, żeby nie tracić koncentracji na boisku. Te słabości udało się jednak w sobotę wyeliminować. – Nie pozwoliliśmy swoją grą na to, żeby zespół z Bielska-Białej gdzieś obnażył nasze słabości. To jest super i oby tak dalej. Cały czas szukamy stabilizacji w naszej grze. Mam nadzieję, że ten mecz będzie milowym krokiem w tym kierunku – ocenił trener.
Chyba nikt nie spodziewał się tak wyraźnej dominacji zespołu prowadzonego przez Michała Cichego. Sety wygrane do 18, 14 i 10 odzwierciedlają wyraźną przewagę ŁKS-u na boisku. – Nastawialiśmy się na bardzo ciężki bój, bo mecze z BKS-em, a szczególnie te w poprzednim sezonie, zawsze były „na noże”. Natomiast to co mówiliśmy, nasza gra nie pozwoliła im rozwinąć skrzydeł i dlatego wynik jest taki – zakończył Cichy.
W następnym meczu łódzka drużyna podejmie u siebie Energę MKS Kalisz. Spotkanie zaplanowano na sobotę, 11.12 o godzinie 19:00. Transmisję będzie można obejrzeć na platformie Polsat Box.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS