A A+ A++

Michael Patrick Kelly, kiedyś szeroko znany jako Paddy Kelly, zabrał fanów w podróż w czasie podczas swojego koncertu w Operze Leśnej w Sopocie, przypominając im o chwalebnych czasach The Kelly Family. Jednak jego występ jasno pokazał, że Kelly nie zamierza tkwić w przeszłości. Stworzył swoją indywidualną markę, której sukces był wyraźnie widoczny w entuzjazmie tłumu.

Retrospekcja: Kellymania

W połowie lat 90. XX wieku Europa była w uścisku ‘kellymanii’. Rodzina z Irlandii rozbudziła serca fanów na całym Starym Kontynencie. Opera Leśna była świadkiem tej euforii, kiedy wtedy The Kelly Family wywołała ekscytację wśród publiczności. To samo miejsce na chwilę wróciło w te dawne czasy, kiedy Kelly wykonał przebój „Fell in Love With an Alien”.

Michael Patrick Kelly: Od zespołu do solowej kariery

Chociaż pamiętne dni The Kelly Family są cenną częścią jego życia, Michael Patrick Kelly podkreślił, że teraz to jego czas. Zmierzył się z trudnościami w młodości, zwłaszcza kiedy w wieku 17 lat musiał przejąć kontrolę nad rodzinnych interesami. Wpływ tych wyzwań i niespodziewanej zmiany w popularności rodzinnego zespołu sprawił, że artysta przeżył załamanie nerwowe.

Jednak tak jak feniks, Kelly odrodził się z popiołów. Jego solowa kariera rozpoczęła się w 2003 roku z albumem „In Exile”, ale prawdziwy powrót zaznaczył się w 2015 roku. Od tego czasu kontynuował zdobywanie serc zarówno starych fanów, którzy pamiętają kellymanię, jak i nowego pokolenia.

Koncert w Operze Leśnej: Powrót do korzeni i nowa era

Michael Patrick Kelly sprawił, że sopocka Opera Leśna była napełniona energią od początku do końca. Jego umiejętność prowadzenia koncertu, połączona z jego niezaprzeczalną charyzmą, sprawiła, że publiczność była zachwycona. To, co szczególnie zapadło w pamięć, to moment, kiedy zaśpiewał „Angel”, największy przebój The Kelly Family. Było to niewątpliwie jedno z najważniejszych momentów wieczoru.

Wnioski

Choć Michael Patrick Kelly mógłby wykorzystać swoją wcześniejszą sławę i spocząć na laurach, postanowił kontynuować i rozwijać swoją muzyczną podróż. Dziś, jako jedna z czołowych postaci europejskiego pop-rocka, udowodnił, że może skutecznie połączyć to, co najlepsze z przeszłości z nowoczesnym brzmieniem. Jego koncert w Sopocie był tego doskonałym świadectwem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJuromania w skansenie w Wygiełzowie. Smacznie, sielsko, w wiejskim klimacie (WIDEO, ZDJĘCIA)
Następny artykułBuksa zaczął strzelanie w Turcji, dalej trafia Szymański [WIDEO]