Przypomnijmy, pod koniec 2022 roku pisaliśmy o tym, że na prywatną działkę Andrzeja Szymury i Czesława Palacza weszli drwale. Zaczęli ciąć ich drzewa. Pod topór poszedł nawet 50-letni dąb, który sam zasadził pan Czesław. Okazało się, że przy Młyńskiej ma powstać droga przeznaczona dla pieszych i rowerzystów, a urząd miasta opierając się na specustawie, postanowił działać bez jakichkolwiek uzgodnień z właścicielami i ustaleniem kwoty odszkodowania. Szeroko na ten temat pisaliśmy »Miasto zabrało im działkę, wycięło drzewa i buduje drogę rowerową. „Czy urzędnicy szukają wrogów?”«
Tuż po publikacji artykułu zdecydowany ruch wykonał Jarosław Wieczorek – Wojewoda Śląski. Wstrzymał natychmiastowe wykonanie decyzji prezydenta Rybnika.
Zobacz także
Chodzi o budowę ścieżki rowerowej między ul. Rzeczną a Obwiednią Południową. Dostaliśmy skargi mieszkańców, którzy wskazywali na niezgodność procesu przygotowania całej inwestycji z obowiązującymi przepisami. Przeanalizowaliśmy całą sprawę i rzeczywiście mieszkańcy Rybnika mają rację. Stąd decyzja o wstrzymaniu natychmiastowego wykonania decyzji władz miasta – podkreślał wojewoda śląski Jarosław Wieczorek – Wojewoda Śląski.
Jak tłumaczył, prezydent Rybnika decyzją ZRID wydaną na podstawie tzw. specustawy drogowej procedował budowę ścieżki rowerowej, która w inwestycji miała być łącznikiem pomiędzy ul. Rzeczną a Obwiednią Południową.
W ocenie wojewody było to bezprawne, bowiem specustawa dotyczy jedynie budowy czy też rozbudowy drogi publicznej. Omawiana ścieżka rowerowa nie jest jednak planowana w pasie drogowym, czy też nie stanowi pasa drogowego w myśl wspomnianej ustawy – dowiedzieliśmy się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach.
Z kolei Agnieszka Skupień, rzecznik rybnickiego magistratu tłumaczyła, że miasto brało pod uwagę interes większości, a nie jednostki.
Nie było możliwości budowy drogi rowerowej, więc budujemy drogę publiczną. I dokumenty, które otrzymał wojewoda dotyczą drogi publicznej. Zgodnie z dokumentacją przedstawioną wojewodzie budujemy drogę publiczną, która zawiera wszystkie parametry takiej drogi (oświetlenie, szerokość, kanał kanalizacyjny i inne) – wymieniała.
Dzisiaj wiemy więcej o tej sprawie. Okazuje się, że wojewoda całkowicie uchylił decyzję prezydenta dotyczącą budowy drogi rowerowej.
Wojewoda uchylił zaskarżoną decyzję w całości i odmówił zezwolenia na realizację tej inwestycji. Na razie jest zawieszona. Pytanie, jaki będzie krok ze strony miasta? Prawdopodobnie zaskarży naszą decyzję. Po przeanalizowaniu masy dokumentów, które do nas trafiły, stwierdziliśmy, że złożony przez miasto wniosek o budowie łącznika dotyczy budowy ścieżki rowerowej. Takiej inwestycji nie obejmuje specustawa. Podtrzymujemy zatem nasze stanowisko – mówi nam Alina Kucharzewska, rzecznik wojewody.
Zaskoczenia nie kryje Andrzej Szumura, jeden z właścicieli działki, na której miała powstać droga rowerowa.
To dobra wiadomość. Cieszy nas decyzja wojewody. Pytanie tylko, kto zapłaci nam za ścięte drzewa? – zastanawia się.
Co na to magistrat? Agnieszka Skupień potwierdza, że decyzja wojewody jest już w urzędzie.
Uchyla ona nasz ZRID. Decyzja ma kilkanaście stron i zapoznajemy się z jej treścią. Najdalej jutro będziemy wiedzieć, jakie będą dalsze kroki miasta – mówi.
Już kilka miesięcy temu UM w Rybniku zapowiadał, że jeżeli decyzja wojewody będzie negatywna, sprawa trafi najpewniej do sądu. Czekamy więc na dalsze kroki magistratu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS