W ubiegłą środę z okazji Międzynarodowego Dnia Przewodnika Turystycznego dużo działo się w mieście. Wszystko z inicjatywy przemyskich przewodników Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.
– Od wielu lat to święto obchodzimy w Przemyślu. To nie przypadek, że w Przemyślu zostało tu nakręconych aż siedemnaście pełnometrażowych filmów, więc tegoroczne obchody naszego święta przebiegały pod hasłem „Przemyśl na dużym ekranie”. Chcieliśmy mieszkańcom w jak najbardziej atrakcyjny sposób opowiedzieć o wykorzystywanych w filmach walorach miasta i pokazać je
– mówi przewodniczka PTTK Marzena Opaluch.
Maluch przerobiony na milicyjny radiowóz przypominał mroczne lata osiemdziesiąte.
– Opracowaliśmy filmową trasę, żeby pokazać zaułki i miejsca wykorzystywane przez filmowców do kręcenia poszczególnych scen, które również można było obejrzeć na okolicznościowej wystawie. Oprowadzanie zaczęliśmy od Centrum Kulturalnego, gdzie pokazaliśmy kino od podszewki, a więc kabinę projekcyjną i nowoczesny sprzęt do wyświetlania filmów, a także zabytkowy już projektor filmowy pochodzący z dawnego kina „Bałtyk”. Potem trasa wiodła przez Smolki, Biblioteczną, Słowackiego, Basztową, Katedralną, aż na Zamek i kończyła się w podziemiach kościoła oo. Franciszkanów, gdzie Teatr „Fredreum” przygotował plan filmowy, żeby ze szczegółami pokazać, jak trudne i czasochłonne jest kręcenie poszczególnych scen. W rolę wszechwładnego reżysera wcieliła się Krystyna Maresh-Knapek. Był kamerzysta, charakteryzatorka i oczywiście aktorzy, którzy, żeby zadowolić reżysera, musieli po kilka razy powtarzać sceny. W tym czasie przed kościołem pojawiła się czarna wołga występująca w jednym z filmów i mały fiat przerobiony na milicyjny radiowóz. Po drodze, w różnych punktach trasy, członkowie Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Strojów Historycznych „Damy i Huzary” odgrywali sceny, jakie były kręcone przy produkcji filmów, głównie historycznych. Filmową wycieczkę podzieliliśmy na dwie części. Przed południem oprowadzaliśmy przedszkolaków i uczniów przemyskich szkół, natomiast od godziny osiemnastej na trasę wyprowadzaliśmy wszystkich chętnych mieszkańców Przemyśla. W imieniu przewodników za pomoc w organizacji tej imprezy gorąco dziękuję aktorom z „Fredreum”, „Damom i Huzarom”, przemyskiemu Muzeum Ratownictwa i Techniki oraz Centrum Kulturalnemu w Przemyślu – kończy Marzena Opaluch.
– Tyle lat żyję w Przemyślu, a nie wiedziałem, że aż tyle filmów tu nakręcono. Widać to miasto jest warte tego, żeby wykorzystać je do filmu
– mówił jeden z uczestników filmowej wycieczki, co może świadczyć o tym, że przewodnicy trafili w punkt.
J.S
21 lutego przypada Międzynarodowya Dzień Przewodnika Turystycznego, ustanowiony w 1989 r., podczas III Konwencji Światowej Federacji Stowarzyszeń Przewodników Turystycznych (World Federation of Tourist Guide Associations – WFTGA), która odbyła się w Nikozji na Cyprze. Ideą Międzynarodowego Dnia Przewodników Turystycznych jest oprowadzanie za darmo mieszkańców po ich terenie. Ten dzień ma pokazać pracę przewodnika lokalnym społecznościom i lokalnym władzom, a także uświadomić gospodarzom terenu, jaką rolę odgrywają przewodnicy w obsłudze turystów, a w szczególności w kreowaniu wizerunku miasta czy regionu.
Autor: Życie Podkarpackie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS