Nie opłaca się bawić w papierologię. To wniosek, jaki można wyciągnąć, patrząc na nielegalną wycinkę drzew na osiedlu Mickiewicza. Doszło do niej przy ulicy Przemysłowej.
Trzy drzewa nie nadawały się do wycięcia. Rosnące tu klony jesionolistne dawały wytchnienie, cień i skutecznie oddzielały od siebie posesje. Nie pasowały jednak deweloperowi, którzy między Przemysłową a Podleśną postawił szeregówki. Bez pozwolenia, bez zgody, bez zdobywania dokumentów drzewa wyciął. Przyglądali się temu policjanci i strażnicy miejscy, którzy – gdy przyjechali na miejsce – zobaczyli ścięte już do połowy klony.
Oczywiście deweloper dostał mandat. Za nielegalną wycinkę trzech drzew zapłacić ma około 7 tysięcy złotych. Wrzuci sobie w koszty. Czym jest 7 tysięcy złotych w kontekście cen na rynku nieruchomości? Całe nic… Dlatego też kara jest nieadekwatna do czynu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS