Jedno z najchętniej odwiedzanych europejskich miast zamierza wprowadzić zmiany mające na celu zredukowanie liczby turystów. Barcelona od dawna zmaga się z nadmiarem odwiedzających ją osób. Zmiany będą dotyczyły głównie statków pasażerskich.
To nie pierwsze hiszpańskie miasto, które walczy z natłokiem turystów
Już w 2021 roku władze Balearów ograniczyły liczbę wpływających do portu Palma de Mallorca statków do jedynie trzech dziennie. Jak podaje turystyka.wp.pl, w Barcelonie sprawa dotyczy przede wszystkim ekskluzywnych statków wycieczkowych. Główny powód to tłok spowodowany turystami, którzy nie korzystają z lokalnych usług, ponieważ jedzą i śpią na statku. Jak zaznacza burmistrz miasta:
Jeśli pasażerowie statków wycieczkowych nie traktują Barcelony jako portu bazowego, nie są aktywnymi konsumentami naszego miasta.
Barceloński port jest jednym z najczęściej odwiedzanych przez statki wycieczkowe
Jeszcze przed wybuchem pandemii covid-19 w 2019 roku do portu w Barcelonie przybyło aż 2,25 milionów turystów. Są to dane Cruise Lines International Association – przewiduje się, że w bieżącym roku liczba ta może wzrosnąć. Bo stolicy Katalonii najwięcej turystów przybywa z Francji, Ameryki i Wielkiej Brytanii. Działania, jakie mają zostać wprowadzone mają zmniejszyć liczbę turystów o połowę.
Mieszkańcy Barcelony narzekają na turystów
Turyści przybywający do Barcelony coraz rzadziej zwracają uwagę na jej walory architektoniczne i artystyczne. Nie korzystają też z lokalnych usług. Jak zaznacza burmistrz miasta
Po prostu chodzą przez cztery godziny, po czym odpływają.
Innym powodem za wprowadzeniem ograniczeń jest duże zanieczyszczenie wody spowodowane wpływającymi do portu statkami.
Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS