A A+ A++

Kształt przyszłorocznego budżetu Kętrzyna jest już zaplanowany. Burmistrz Ryszard Niedziółka zapowiedział, że niedługo przedstawi go publicznie. Jednak już teraz ostrzega, że rok 2021 będzie rokiem oszczędności.

Na czym samorząd planuje najwięcej oszczędności? – Mniej wydamy na kulturę, sport, naprawy bieżące czy promocję – odpowiada Ryszard Niedziółka. Jak twierdzi dochody do miejskiej kasy maleją, a wydatki niezależne od samorządu wciąż rosną. – Rosnące koszty utrzymania szkół, wzrost płacy minimalnej i zaciągnięte w przeszłości kredyty, dziś są naszą kulą u nogi – wyjaśnia burmistrz..

Zdaniem włodarza rozwiązaniem są dwa wyjścia – zaciskanie pasa lub podniesienie podatków. Na to drugie rozwiązanie władze miasta nie chcą się zdecydować. – Czas pandemii, kiedy wiele firm ledwo wiąże koniec z końcem, nie jest dobrym momentem na podnoszenie podatków. Musimy dbać o tych przedsiębiorców, którzy dają pracę, oni są ważną siłą napędową lokalnej gospodarki. Wzrostu podatków więc nie będzie – zapowiada Niedziółka. – Z naszej strony jeszcze intensywniej będziemy namawiać firmy do inwestowania w naszym mieście. Kilka podmiotów już udało się tu zadomowić. Niech więc naszym atutem będą najniższe w okolicy podatki – dodaje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAkcja ratownicza w Tatrach. Kobieta odpadła podczas wspinaczki na Zamarłą Turnię
Następny artykułWYWIAD. Krzysztof Tybur: Walka z epidemią to Westerplatte