Nie skracajmy letnich wakacji – apelują do premiera i ministra edukacji członkowie Związku Miast i Gmin Morskich, do którego należą Gdynia, Gdańsk i Sopot. Powód? Samorządy chcą mieć czas na odrobienie strat finansowych związanych z ograniczonym przez koronawirusa ruchem turystycznym.
Od początku kwietnia zamknięte są plaże i parki. Nieczynne są też szkoły i choć lekcje odbywają się w systemie zdalnym, to niewykluczone, że rok szkolny będzie musiał zostać przedłużony. Już przesunięto terminy egzaminu maturalnego i ósmoklasistów. Odbędą się one nie wcześniej, niż pod koniec czerwca. A minister zdrowia Łukasz Szumowski stwierdził ostatnio, że “o takich wakacjach, jakie sobie wyobrażamy i jakie mieliśmy do tej pory, możemy w tym roku zapomnieć. Możemy zakładać, że nie będzie kolonii i obozów letnich”.
Czytaj też: Dania otwiera już żłobki, przedszkola i szkoły
Z niepokojem patrzą na to samorządy zrzeszone w Związku Miast i Gmin Morskich, w tym także Gdynia, Gdańsk i Sopot, które do niego należą. Obawiają się one decyzji o skróceniu letnich wakacji, dlatego wystosowali w tej sprawie apel do przedstawicieli rządu. Proszą w nim, by niezależnie od terminu zakończenia roku szkolnego 2019/2020, nie skracać trwającej zawsze 2 miesiące przerwy wakacyjnej.
Uczniowie złapią oddech, gminy zdążą odrobić straty
“Zapewnienie dwumiesięcznej przerwy wakacyjnej pozwoli dzieciom i młodzieży złapać oddech przed kolejnym rokiem szkolnym, z kolei dla gmin nadmorskich, i nie tylko, będzie to możliwość odrobienia strat związanych z utraconym ruchem turystycznym” – czytamy w piśmie ZMIGM.
Koronawirus Gdańsk – Gdynia – Sopot – wszystko o COVID-19 w Trójmieście
Jak podkreśla Marcin Makowski, dyrektor biura związku, pismo to wspólna inicjatywa ponad 26 gmin nadmorskich.
Zmniejszony ruch turystyczny. Prośba o wideospotkanie z premierem
– Zwróciliśmy się również z oficjalnym pismem do premiera Mateusza Morawieckiego o zorganizowanie wideokonferencji z włodarzami wszystkich gmin nadmorskich w celu omówienia sytuacji gospodarczej tych miast i gmin w związku z przewidywanym zmniejszonym ruchem turystycznym – informuje Makowski.
Pytany przez nas o to, czy miasta będące w ZMIGM oszacowały już straty z tym związane, odpowiada, że jest jeszcze na to za wcześnie.
Turystyka morska
– Cały czas oczekujemy na dalsze decyzje rządu i rozwiniecie się sytuacji związanej z pandemią. Gminy są głęboko zaniepokojone brakiem jakichkolwiek informacji, a sygnały o ewentualnych decyzjach rządu trafiają do nas przez pojedynczych posłów i nie wiemy, czy są one wiarygodne. Stąd pomysł na wspólną rozmowę i przedstawienie planu działania rządu i ewentualnych rozwiązań – mówi Makowski.
Trójmiejskie plaże i parki są zamknięte
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS