Miały być “pokora, umiar, praca”. Sprawa ciągnika za 1,5 miliona może zaszkodzić PiS na wsi

Jarosław Kaczyński na razie nie reaguje oficjalnie na sprawę wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka, który otrzymał w prezencie ślubnym wart 1,5 mln zł ciągnik amerykańskiej firmy John Deere. Chociaż wiceminister twierdzi, że to prezent ślubny od brata, kluczyki do maszyny wręczyli mu w dniu wesela przedstawiciele firmy Agro Wanicki, dystrybutora ciągników w Polsce. Na zamieszonym w internecie filmiku widać jak zadowolony wiceminister rolnictwa polewa ciągnik szampanem, a całość wygląda, jakby polityk Solidarnej Polski brał udział w reklamie prywatnej firmy, czego jako wiceminister rolnictwa robić nie powinien.

Kaczyński i spece od wizerunku PiS dali Kaczmarczykowi czas, by sam wytłumaczył się z dwuznacznej sytuacji. Sprawa bulwersuje tym bardziej, że wiceminister rolnictwa często pojawia się w publicznych sytuacjach na tle ciągników John Deere. Jedną z takich maszyn woził niedawno lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobrę, a w kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy fotografował się na tle ciągnika ustrojonego banerami wyborczymi prezydenta.