Magda Cielecka była świeżo po skończeniu Szkoły Teatralnej w Krakowie, gdy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni została doceniona za swój debiut. Nikomu wówczas nieznana aktorka doskonale pamięta moment, w którym usłyszała swoje nazwisko podczas gali zamknięcia festiwalu. – Nagrodę wręczała mi Maja Komorowska, dziś gramy razem w Nowym Teatrze. Cieszyłam się, że jestem na tym festiwalu, ale nie potrafię powiedzieć, na ile byłam świadoma tego, co się dzieje. To był świat, w który weszłam trochę jak Kopciuszek. Jestem z małej miejscowości, w szkole teatralnej bardziej się przyglądałam, niż szalałam, byłam raczej wycofana. Kiedy usłyszałam swoje nazwisko, nie dowierzając, wyszłam na scenę i podziękowałam Barbarze, to jej należała się ta nagroda – powiedziała w wywiadzie dla “Vivy”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oprócz wyjścia na scenę i statuetki nagrodą były pieniądze. Debiutantka nie miała o tym pojęcia. Po gali bawiła się w najlepsze. – Po ceremonii był bankiet w hotelu Gdynia. Przyjechał do mnie mój ówczesny partner, szczęśliwi tańczyliśmy na parkiecie, kiedy o późnej godzinie, być może nawet już porannej, rzuciła się na mnie rozwścieczona kobieta: “Pani jest Cielecka?!”. “Tak”. “Dlaczego pani nie przyszła do kasy po pieniądze?!” “Jakie pieniądze?” “No, nagrodę odebrać!”. Była to pani księgowa, która czekała na mnie od kilku godzin – wspomina gwiazda.
Za pierwsze w ten sposób zarobione pieniądze kupiła perfumy, na które wcześniej nie mogła sobie pozwolić. – Następnego dnia, przed powrotem do Krakowa, w hotelowej perfumerii kupiłam sobie flakon Poême Lancôme. Wówczas o nich marzyłam, nie było mnie stać. Moje pierwsze w życiu luksusowe perfumy – wyznała.
Dziś Magda Cielecka jest ikoną. W 2024 roku zdobyła nagrodę Orła za najlepszą rolę w filmie “Lęk”. Aktualnie można oglądać ją w filmie “Drużyna A(A)”.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w “Pingwinie”, opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych “guilty pleasures”, wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS