A A+ A++

W tej sprawie zawiedli dorośli, którzy początkowo nie uwierzyli 8-letniemu Alanowi. Część rodziny próbowała też wpłynąć na chłopca i wmówić mu, że do niczego nie doszło. Sprawa wyszła na jaw dopiero po kilku latach, kiedy chłopiec chciał popełnić samobójstwo i w szkole opowiedział, co go spotkało. To placówka zaalarmowała służby.

Oskarżony w Sądzie Okręgowym dostał trzy lata więzienia. Dziś prokurator Michał Jopek mówił, że do końca życia sobie nie daruje, jeśli tak niska kara zostanie utrzymana…

Ja się nie mogę pogodzić w zakresie kary, trzy lata to jest najniższa kara za zgwałcenie, a weźmy pod uwagę, co mówi sąd na samym początku – drastyczne okoliczności czynu. Czyli w takich okolicznościach wymierzenie trzech lat, to uważam, że jest to jakieś nieporozumienie. Oskarżony wybrał po prostu moment, kiedy mógł to dziecko skrzywdzić. Przypominam, to dziecko było niepełnosprawne. Nie mogło się poruszać, nie mogło krzyczeć, ponieważ to dziecko ma problem z mową

 – mówił prokurator.

Oskarżony działał w premedytacją, wykorzystał stosunek zaufania, był to czyn o charakterze pedofilskim

 – mówił Michał Jopek.

Oskarżony jest cały czas w areszcie. Przyznał się do winy, ale jego obrońca przekonywał dziś sąd, że doszło do tego, kiedy jego klient miał 16 lat, więc powinien odpowiadać przed Sądem dla Nieletnich. Prokuratura to kwestionuje, bo psycholog w sądzie kilka razy powtórzyła, że 8-letni chłopiec mógł dokładnie nie pamiętać czasu, kiedy został skrzywdzony.

Wyrok poznamy pod koniec miesiąca.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSplinter Cell za darmo. Promocja pozwala pobrać tytuł Ubisoftu
Następny artykułRzecznik rządu o ustaleniach w sprawie wybuchu w Przewodowie