A A+ A++

Mathieu van der Poel na kilka godzin przed startem niedzielnego wyścigu ze startu wspólnego o mistrzostwo świata wylądował w… policyjnym areszcie. Nocna sprzeczka z młodymi fankami sprowadziła na niego nieliche kłopoty i wykluczyła z walki o medal. 27-latek mimo wszystko może jednak mówić o szczęściu. Udało mu się wyjechać z Australii, choć groziło mu pozostanie tam nawet przez sześć tygodni. Na Antypody prędko z pewnością nie wróci. I nie chodzi tu tylko o złe wspomnienia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJacek Ignaczewski: Z dumą nosiłem koszulkę z napisem KONSTYTUCJA
Następny artykułNa rowerze wjechał w auto