A A+ A++

Druga strona udowodniła nam, że jest coś takiego jak kobieca duma, która urażona potrafi zachowywać się jak nadepnięta kobra. (…) Kiedy tę decyzję wyartykułowałem przed drugą stroną, to anioł się skończył. Kiedy zaczęły być podejmowane działania w stosunku do Asi, takie bardzo nie fair, to klapki mi spadły. (…) Zaczęły się dziwne telefony, nagrywanie rozmów i wkładanie w moje usta czegoś, czego nie powiedziałem, albo w Asi usta czegoś, czego nie powiedziała, to te żaluzje zaczęły opadać z oczu. Okazało się, że ta rzeczywistość wcale nie jest taka piękna, wręcz przeciwnie. Taki ostateczny moment, kiedy doszło do wizyty tutaj, w domu, pod moją nieobecność, podczas której Asia też się trochę nasłuchała… To był definitywny koniec  – wspomina dziennikarz TVP.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWażne zmiany przepisów dotyczących zatrudniania obywateli Federacji Rosyjskiej w Polsce
Następny artykułNiepokojące przecieki z FIA