A A+ A++
Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego. fot. Krystian Maj/KPRM

Premier zapowiedział stopniowe znoszenie obostrzeń w izolacji społecznej. Kolejne luzowania ograniczeń będą wprowadzane co dwa tygodnie. – Wciskamy pedał gazu ze świadomością, że obok jest pedał hamulca – mówiła kilka godzin wcześniej wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

– Od 20 kwietnia przystępujemy do nowego etapu zdejmowania kolejnych obostrzeń, mamy kilka nowych komunikatów – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.

Co myślisz o wprowadzonych zmianach?

powinniśmy pozostać dalej w pełnej izolacji 14%

pozwolenie na wyjścia rekreacyjne jest wystarczające 22%

poluzowanie powinno dotyczyć także niektórych usług 21%

zmiany są za małe, szykuje się czarny scenariusz dla gospodarki 43%

Oddaj głos Łącznie głosów: 5354

Przedstawił cztery etapy dojścia do normalnego życia społecznego i gospodarczego. Plan nie ma jednak konkretnych terminów – jak zaznaczył premier – nie wpisano ich celowo.

  • otwarcie lasów i parków, zniesienie zakazu spacerów w miejscach publicznych takich jak: bulwary, skwery, tereny zielone, z wyłączeniem placów zabaw,
  • w sklepach o powierzchni do 100 metrów kwadratowych będą mogły przebywać cztery osoby na stanowisko kasowe, w większych sklepach (powyżej 100 m kw.) jedna osoba na 15 metrów kwadratowych,
  • punkty usługowe, takie jak zakłady fryzjerskie czy kosmetyczne, pozostaną na razie zamknięte,
  • w kościołach będzie mogła przebywać jedna osoba na 15 metrów kwadratowych,
  • możliwość przemieszczania się w celach rekreacyjnych (obowiązkowy dystans społeczny i zasłanianie twarzy),
  • osoby powyżej 13 r.ż. będą mogły przemieszczać się bez dorosłych,
  • nie zaplanowano jeszcze terminu powrotu dzieci do szkół, przedszkoli i żłobków.

Premier przekonywał, że poprzez obowiązujące działania i obostrzenia “kupujemy sobie czas i powodujemy, że wiele osób może uratować swoje życie, dzięki temu mamy czas na dostosowanie służby zdrowia i kupowanie sprzętu”.

– Ten okres obostrzeń był bardzo ważny, w dużym stopniu udało nam się zapanować nad niekontrolowanymi wzrostami zachorowań. W ramach nowej rzeczywistości wprowadzamy zasadę trzech “i”: izolacja – musimy zachować właściwy dystans i nosić maseczki, które od dziś są obowiązkowe, identyfikacja – będziemy coraz lepiej starali się opanować sztukę identyfikacji kontaktów między osobami, która pomoże zmniejszać niebezpieczeństwo zarażeń, informatyzacja – jak najwięcej pracy zdalnie tam, gdzie można ją wykonywać – mówił premier.
Jak przekonywał, społeczeństwo dobrze zareagowało i dostosowało się do dotychczasowych obostrzeń, dlatego można zacząć planować ich zmniejszanie i powrót do normalnego życia.

“Epidemia się nie skończy, dopóki nie będzie szczepionki”

– Będziemy musieli nauczyć się żyć z epidemią przez najbliższy czas, nie ma takich danych, które powiedziałyby, że epidemia zakończy się za dwa, trzy czy pięć miesięcy, jedyną pewną datą, która pokaże, że coś się zmieni, jest pojawienie się szczepionki. Nie wrócimy do czasów sprzed epidemii, dopóki nie będziemy mieli szczepionki – mówił Łukasz Szumowski, minister zdrowia.
Zaznaczał, że musimy dalej możliwie często dezynfekować ręce i powierzchnie, a także zachować odpowiedni dystans.

– Pewne poluzowania, które będą obowiązywać od poniedziałku – możliwość pójścia do lasu czy parku, dają nam pewien oddech, ale używajmy ich z rozsądkiem. To nie zachęta do przebywania na tych przestrzeniach. Powinniśmy się maksymalnie izolować – mówił.
Podkreślał też, że restrykcje nie zostaną zniesione na czas wakacji, ale pewne obszary aktywności będą mogły wrócić.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPremier: od 20 kwietnia stopniowe zdejmowanie obostrzeń; po pierwsze otwarcie lasów i parków
Następny artykułKoronawirus. Rząd otwiera parki i lasy. Ale izolacja potrwa jeszcze długo