Krzysztof nigdy nie wie, czy żona wpuści go do domu. Gdy wraca, zdarza mu się pukać godzinami do drzwi i błagać: “Wpuść, proszę”. Sąsiedzi przez wizjery obserwują jego prośby, mają ubaw, powód do plotek.
Jest rok 2012, ciepły wrzesień, Sala Kongresowa Pałacu Kultury pęka w szwach. Atmosfera wspaniała, czujemy moc. Kiedyś staniemy na ulicach z plakatami czarnego protestu, ale jeszcze nie teraz. Baloniki, stoiska z kosmetykami, poradami, książkami, ulotkami, wszędzie tłumy kobiet, święto. Spotkania, dyskusje, sesje, jeden z głównych tematów o tym, że przemoc ma płeć. Że około 95 proc. ofiar przemocy w rodzinie, przytłaczająca większość, to kobiety i dzieci. – Każdego dnia 2 tys. kobiet jest bitych, terroryzowanych w domu – informuje Dorota Warakomska, rzeczniczka Kongresu Kobiet.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS