A A+ A++

Groził też ratownikom medycznym śmiercią. Policja podaje, że był pod wpływem narkotyków i dopalaczy.

Informację podał jako pierwszy Polsat. Policja potwierdza, że incydent miał miejsce na początku lipca na rogu ulicy Niezłomnych i Królowej Jadwigi w centrum Poznania. Do awanturującego się na ulicy i bardzo agresywnego mężczyzny przyjechało o 4 nad ranem pogotowie. Interwencja o mały włos nie zakończyła się dramatem.  

Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, relacjonuje: – Mężczyzna nie chciał pomocy, i zachowywał się coraz bardziej agresywnie. Wsiadł do karetki i próbował nią odjechać. Kiedy ratownicy chcieli go obezwładnić, zaczął ich obrażać i groził im śmiercią. W końcu uciekł na stację przy ulicy Topolowej, którą zaczął demolować. Funkcjonariuszom udało się go zatrzymać. Był pod wpływem środków psychoaktywnych. Przyznał, że zażywał tej nocy narkotyki i dopalacze.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNasze Miasto: Mecz Raków – Astana to historyczne wydarzenie dla Częstochowy. Marek Papszun: Chcemy je uczcić zwycięstwem
Następny artykułPrzełom w sprawie sprzed 46 lat. Podejrzanego pogrążył kubek z kawą