70-latek spacerował w sobotę, 4 listopada po pchlim targu w Ostrowie Wielkopolskim. – Na jednym ze straganów coś huknęło – wspomina w policyjnych zeznaniach. Dopiero po powrocie do domu poczuł pieczenie.
Mężczyzna pojechał do miejscowego szpitala. Tam ranę ze śladem po kuli opatrzono i wypuszczono go do domu. Szpital powiadomił o sprawie policję.
W poniedziałek, 6 listopada mężczyzna wrócił do szpitala, bo rana zaczęła się jątrzyć.
– Rana jest powierzchowna. Nie wymaga leczenia operacyjnego. W pierwszej ocenie nie było potrzeby zatrzymywania pacjenta w szpitalu. Teraz został na obserwacji na oddziale chirurgii ogólnej. Czasami choroby współistniejące komplikują proces gojenia – tłumaczy “Wyborczej” Adam Stangret, kierownik SOR w Ostrowie Wielkopolskim.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS