Policja postawiła 29-letniemu wandalowi w sumie 37 zarzutów. Straty szacuje się na dziesiątki tysięcy złotych.
25 listopada na poznańskim Dębcu 29-letni mężczyzna wpadł w szał i zaczął niszczyć auta stojące na parkingu zakładowym Volkswagena przy ul. 28 Czerwca 1956 r., a także w rejonie ul. Łozowej, Kasztanowej i Racjonalizatorów. Wybijał szyby, przebijał opony, niszczył karoserie i nadwozia.
Dzięki szybkiej reakcji pracownika monitoringu miejskiego policja zatrzymała sprawcę. W sobotę policja postawiła mu 37 zarzutów zniszczenia mienia. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
– Nie wiadomo, co było powodem agresji. Niewykluczone, że 29-latek mógł być pod wpływem narkotyków lub dopalaczy. Czekamy na wyniki badania toksykologicznego krwi – potwierdza Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS