Była mowa o usprawnieniu, chociaż dla pasażerów to utrudnienie. Teraz w końcu Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia przyznaje dlaczego w autobusach, tramwajach i trolejbusach, chcąc kupić bilet poprzez aplikację, trzeba skanować QR kod. Chodzi o uniemożliwienie oszukiwania i jazdy na gapę.
Pod koniec sierpnia pasażerowie, którzy kupują bilety w różnego rodzaju aplikacjach, zostali zaskoczeni. Ani GZM, a ni ZTM nie informowały wcześniej, że zmieni się sposób zakupu biletów. Do niedawna, trzeba było wpisać numer linii, którą się jedzie i potwierdzić zakup. Pieniądze były ściągane z konta w aplikacji albo bezpośrednio z konta bankowego poprzez podpiętą do aplikacji kartę płatniczą. Teraz, żeby kupić bilet, trzeba albo zeskanować QR kod umieszczony w pojeździe, albo wpisać ręcznie 6-cyfrowy kod. Po wprowadzeniu zmian pasażerowie narzekali, że w niektórych autobusach czy tramwajach naklejek z QR kodem jest za mało. Zwracali też uwagę, że współpasażerowie dziwnie patrzą, kiedy kieruje się w ich stronę telefon, żeby zeskanować kod. Wreszcie, w zatłoczonym pojeździe trudniej jest dostać się do miejsca, gdzie znajdują się naklejki niż po prostu wpisać numer linii, którą się jedzie.
Przedstawiciele GZM konsekwentnie przekonywali, że wszystko zostało wprowadzone, żeby usprawnić proces zakupu i kasowania biletów. Było odwrotnie. Wcześniej wystarczyło kupić bilet w aplikacji i od razu był on niejako skasowany. Bez skanowania czy wpisywania kodu.
Wreszcie jednak GZM podała jaki jest powód wprowadzenia zmian, o czym zresztą wiadomo było nieoficjalnie od dawna. Chodzi po prostu o uszczelnienie systemu i wyeliminowanie jazdy bez biletu.
Dzięki takiemu rozwiązaniu możliwe jest zablokowanie na czas kontroli w danym pojeździe możliwości sprzedaży biletów poprzez aplikacje. – Pozwala to wyeliminować sytuacje, w których nieuczciwi pasażerowie kupują bilety w aplikacjach dopiero w trakcie kontroli. A to oznacza uszczelnienie systemu i większe wpływy z biletów – mówi Łukasz Zych, rzecznik prasowy GZM.
Jak się okazuje, pierwsze efekty już są widoczne. 8 września padł historyczny rekord sprzedaży biletów elektronicznych ZTM w aplikacjach zewnętrznych. Pasażerowie kupili ich 59 886. Niewiele mniej, bo 58 367 biletów, sprzedano 4 września
GZM zapowiada, że wkrótce uruchomi pełną wersję aplikacji Transport GZM, w której można już kupić wszystkie bilety dostępne w taryfie ZTM. Nadal jednak nie można kupić zapowiedzianych kilka miesięcy temu biletów na 5, 10 i 15 minut.
Niewykluczone, że wcześniej niż pełna wersja aplikacji, w autobusach i tramwajach pojawi się więcej kodów QR. Mają zostać umieszczone w okolicy drzwi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS