A A+ A++

Gigantyczne stalowe konstrukcje obrośnięte pnączami, imitujące drzewa, i trochę prawdziwych drzew, całoroczna kawiarnia i altana, fontanny oraz minipark od strony kościoła św. Jakuba – to najważniejsze elementy przyszłego pl. Biegańskiego. Pod warunkiem że Unia da kilkadziesiąt milionów.

Gdy architekci Kamil Cierpiał i Jakub Cieślik z grupy Verso dostali zlecenie przygotowania koncepcji nowego zaaranżowania pl. Biegańskiego w Częstochowie, myśleli, że z zadaniem uporają się w góra trzy miesiące. Prace trwały blisko rok. Musieli dokładnie się przyjrzeć, jak to miejsce funkcjonuje w zależności od okoliczności, tj. podczas koncertów czy uroczystości patriotycznych, jakie są jego role latem, a jakie zimą.

Jako lokalni patrioci – bo obaj deklarują miłość do swojego miasta – chcą, by odnowiony „Biegan” był miejscem na miarę XXI w., z którego częstochowianie będą dumni, a turyści na tyle go ciekawi, by z Jasnej Góry przejść III Aleją i plac obejrzeć.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDotacje na sport w 2024 roku przyznane
Następny artykułNorbert Mastalerz kandydatem Platformy Obywatelskiej na urząd prezydenta Tarnobrzega