Mesut Oezil już od kilku miesięcy ma delikatnie pisząc nie najlepsze relacje z klubem. Ostatni raz w barwach Arsenalu zagrał w marcu ubiegłego roku w wygranym 1:0 meczu z West-Hamem. Od tamtej pory ani razu nie pojawił się na boisku. Mało tego, nie został nawet zgłoszony przez klub do rozgrywek Premier League oraz Ligi Europy na sezon 2020/2021.
Jego sytuacja mocno się pogorszyła wiosną, kiedy nie chciał się zgodzić na obniżkę pensji wskutek pandemii. To o tyle dziwne, że jest najlepiej zarabiającym piłkarzem Arsenalu. Inkasuje bowiem tygodniowo 350 tysięcy funtów. A zatem po 12,5 proc. obniżce miałby ponad 300 tys. funtów. Mimo, że nie grał, to zapewniał, że kocha klub i zamierza wypełnić kontrakt, obowiązujący do czerwca 2021 roku.
DC. United, a może jednak Fenerbahce?
Pod koniec ubiegłego roku włoski dziennik “Tuttosport” informował, że władze londyńskiego klubu zaoferowały Juventusowi wypożyczenie Oezila. Arsenal miałby nawet pokryć 50 proc. pensji byłego reprezentanta Niemiec. Nic jednak z tego nie wyszło.
Teraz “Football.london” donosi, że Oezil prowadzi intensywne rozmowy z DC United. Chris Wheatley pisze, że klub chce zaoferować Niemcowi atrakcyjny “pakiet” obejmujący ekspansję jego marki M10 w Stanach Zjednoczonych, utworzenie jego restauracji 39 Steps Coffee na terenie stadionu.
W transferze Niemca bardzo może pomóc jego agent Erkut Sogut, który ma bardzo dobre relacje z Samem Porterem, dyrektorem DC United. A właśnie on trzy lata temu pozyskał z Evertonu Wayne′a Rooneya.
Co ciekawe jednak, Oezil ponad 14 godzin temu wrzucił na swój profil na Twitterze zdjęcie ze Stambułu. – To miasto… – podpisał. Holenderski voetbalprimeur pisze, że wrócił temat jego transferu do Fenerbahce. O takim możliwym kierunku Niemca mówiło się już w grudniu 2019 roku.
Przez siedem lat Oezil rozegrał dla londyńczyków 254 spotkania, strzelając w nich 44 gole i zaliczając 77 asyst.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS