A A+ A++

Talent Messiego już na wczesnym etapie jego kariery przyciągał sponsorów jak magnes. O kontrakt z młodym wówczas Argentyńczykiem skutecznie zabiegała amerykańska marka odzieżowa Nike. Dzięki niemu Messi od 14. roku życia otrzymywał darmowe buty piłkarskie, odzież i gadżety. Nike było również dostawcą strojów dla FC Barcelony, co sprawiało, że piłkarz stał się “naturalnym kandydatem” na wiodącą twarz tej marki.

Zobacz wideo
Lewandowski czy Messi? Pytamy kibiców w Barcelonie. Miażdżąca różnica

Zaskakująca decyzja Messiego. Zerwał umowę z Nike tuż przed mundialem

W 2006 r., tuż przed mistrzostwami świata w Niemczech, Messi porzucił jednak Nike i wybrał Adidasa. Jak do tego doszło? Okoliczności ujawnili Joshua Robinson i Jonathan Clegg w książce Messi vs. Ronaldo: One Rivalry, Two GOATs, and the Era That Remade the World’s Game (pol. Messi kontra Ronaldo: jedna rywalizacja, dwóch największych w dziejach i era, która odmieniła światową grę) wydanej w serii Wall Street Journal. Wynika z niej, że powód był wręcz trywialny.

Wówczas Nike przygotowywało kampanię reklamową pod kątem zbliżającego się mundialu w Niemczech z udziałem sponsorowanych przez siebie gwiazd. W specjalnej sesji zdjęciowej wziął udział również Messi. Jakiś czas później pracownicy odzieżowego giganta otrzymali telefon z prośbą o usunięcie zdjęć. Okazało się, że Messi podpisał kontrakt z Adidasem.

Messi wybrał Adidasa. Zdecydowała błahostka

Co skłoniło Argentyńczyka do takiej decyzji? Ojciec gracza, Jorge Messi, miał wcześniej poprosić firmę o przysłanie nieco większej ilości sprzętu sportowego. Jednak ani iberyjskie, ani południowoamerykańskie oddziały Nike nie zareagowały na jego prośbę. To wystarczyło, aby “zepsuć wzajemne relacje”. Sprzęt, który kosztowałby stosunkowo niewielkie pieniądze, okazał się wystarczającym powodem, by Messi senior poczuł się zignorowany.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Nike próbowało jeszcze walczyć o swoje prawa przed sądem, twierdząc, że umowa z Messim nadal jest wiążąca. Hiszpański sąd stwierdził jednak, że kontrakt zawierał błędy formalne, więc z prawnego punktu widzenia tak jakby w ogóle nie istniał. Dzięki temu Messi mógł swobodnie związać się z Adidasem, którego twarzą pozostaje do dziś.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSprawdź klasyfikację końcową MŚ
Następny artykułMateusz Rudyk w półfinale sprintu. Czeka na niego wielki rywal