O konflikcie Messiego z Barceloną wiadomo od dawna – szeroko rozpisywali się o nim dziennikarze, blogerzy, bukmacherzy. Warto też sprawdzać kursy na Barcelonę na bieżąco – np. u bukmachera eWinner. Argentyńczyk miał opuścić kataloński klub już w lecie, jednak ostatecznie udało się dojść do konsensusu i zatrzymać go na kolejny sezon. Władze Barcy wiedzą jednak, że to tylko stan przejściowy, a gwiazdor prędzej czy później opuści Blaugranę. Dla klubu będzie to ogromny cios, który może wpłynąć na morale drużyny. Choć Messiemu nie udało się pożegnać z Camp Nou w lecie, nie ma zamiaru odpuszczać – możliwe, że podejmie kolejną próbę w zimowym okienku transferowym.
Saga transferowa, która wstrząsnęła piłkarskim światem
Wielkie transfery mają miejsce w każdym okienku transferowym – czasem są zapowiadane miesiącami, innym razem zaskakują kibiców i bukmacherów online. Odejście Messiego z Barcelony to jednak ten typ bomby transferowej, na którą nie można być przygotowanym. Argentyńczyk spędził w klubie całą dotychczasową profesjonalną karierę i stał się jego prawdziwą ikoną. Jego transfer wielu wydawał się czymś, co nie miało prawa bytu.
A jednak. Po słabym, rozczarowującym sezonie Messi zapragnął zmienić środowisko i ogłosił to władzom klubu. Decydenci wykorzystali jednak pandemiczne okoliczności i opóźniając wszelkie procedury sprawili, że zawodnik w zasadzie nie miał wyjścia – musiał zostać w Hiszpanii. Messi jednak się nie poddaje i zamierza poszukać klubu w zimie. Według zasad kontraktu, od stycznia może rozpocząć negocjacje z nowym zespołem. Jeśli jednak odejdzie dopiero latem, Barcelona nie zarobi na nim ani grosza.
Co jest najlepsze dla klubu?
Sytuacja nie jest zbyt łatwa i komfortowa dla Barcelony. Władze Blaugrany zdają sobie sprawę z tego, że nie uda im się zatrzymać Messiego dłużej, niż do końca sezonu. Wystarczy, że Argentyńczyk znajdzie nowego pracodawcę i dojdzie z nim do porozumienia, a już nic nie zatrzyma go w stolicy Katalonii. W styczniu będzie mógł parafować umowę z dowolnym klubem, a w lipcu stać się jego pełnoprawnym członkiem.
Trudno powiedzieć, czy władze Barcelony mają jakikolwiek ruch, by chociaż zminimalizować skutki transferu Messiego. Niemożliwym wydaje się, by klub zgodził się puścić piłkarza zimą i tym samym zarobił na transferze. Może zacząć już szukać następcy, ale o to będzie szalenie ciężko.
Równie wątpliwą opcją wydaje się zmiana zdania przez Messiego. Pod koniec stycznia Barcelona ma podać nazwisko nowego szefa, który zastąpi Josepa Bartomeu, ale trudno uwierzyć, by kapitan reprezentacji Argentyny miał czekać tak długo z ewentualnymi negocjacjami z nowym pracodawcą. Nie jest też powiedziane, że nowy szef jest gwarancją jego pozostania w Barcelonie. Tym bardziej, że kursy w zakładach bukmacherskich na odejście „Atomowej Pchły” do Manchesteru City czy PSG stale maleją.
Obstawiaj zakłady bukmacherskie i oceniaj szanse ulubionych zespołów
Choć mówi się, że jeden piłkarz nie jest w stanie samodzielnie wygrać meczu, to chyba każdy wie, jak klasowym graczem jest Lionel Messi. Wiedzą o tym na pewno bukmacherzy, którzy bacznie przyglądają się rozwojowi sytuacji, by pracować nad zakładami bukmacherskimi.
Dziś popularyzują się bukmacherzy online, dzięki czemu możemy obstawiać mecze nawet bez wychodzenia z domu. Spróbuj swoich sił o dowolnej porze, z dowolnego miejsca w kraju. Ustalaj zasady i wygrywaj!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS