Lionel Messi rozgrywa drugi sezon w MLS, po tym jak w lipcu zeszłego roku przeszedł z PSG do Interu Miami na zasadzie wolnego transferu. Argentyńczyk stał się ambasadorem amerykańskiej piłki. Mimo to nie wyjechał za ocean jedynie w celach finansowych. Legendarny piłkarz Barcelony nadal prezentuje fenomenalną formę na boisku, o czym świadczą jego kosmiczne statystyki.
Messi z kolejnym rekordem. Szalony mecz Interu Miami
W nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu Inter Miami zmierzył się u siebie z St. Louis City. Już po pierwszych 15. minutach gospodarze przegrywali 0:1 po bramce Chrisa Durkina. Do remisu dziesięć minut później doprowadził Messi, który wspólnie z Jordim Albą zabawił się rywalami. 36-latek otrzymał zwrotne podanie w okolicach linii pola karnego, po czym bez przyjęcia huknął w kierunku dalszego słupka. Z pewnością wielu kibicom w tym momencie przypomniały się akcje starego składu Barcelony.
To jednak nie były ostatnie bramki w tym spotkaniu. W 41. minucie drugiego gola dla St. Louis City zdobył Indiana Vassilev, jednak pod koniec pierwszej połowy kolejny remis Interowi zapewnił Luis Suarez. Po przerwie Urugwajczyk znów trafił do siatki, tyle że tym razem do własnej. Po jego samobójczej bramce gospodarze przegrywali 2:3. Na pięć minut przed zakończeniem podstawowego czasu gry wynik meczu ustalił wspomniany Alba, który strzelił na 3:3. To oznacza, że wszystkie trzy gole dla ekipy z Miami zdobywali byli piłkarze katalońskiego klubu.
Pomimo braku zwycięstwa kolejny rekord w karierze ustanowił Lionel Messi. Mistrz świata z Kataru zapisał się na karach historii amerykańskiej piłki, stając się zawodnikiem, który najszybciej w MLS miał udział przy 25 golach strzelonych przez swój zespół. W tym sezonie Argentyńczyk rozegrał 12 meczów, w których do 12 goli w lidze dołożył łącznie 13 asyst (liczone są również asysty drugiego stopnia). Drugiemu w tej klasyfikacji Carlosowi Veli zajęło to 16 meczów.
Starcie z St. Louis City było ostatnim występem Messiego przed nadchodzącym Copa America. Tam Argentyna zmierzy się z Kanadą, Chile i Peru. Wcześniej katarskich mistrzów świata czekają towarzyskie spotkania z Gwatemalą oraz Ekwadorem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS