A A+ A++

APR 155 

Amunicja precyzyjnego rażenia APR 155 jest przeznaczona dla lufowych systemów artyleryjskich kal. 155 mm, a w szczególności dla armatohaubic samobieżnych Krab. Ma ona znacząco zwiększyć możliwości ogniowe oraz precyzję rażenia Dywizjonowych Modułów Ogniowych Krab (uzbrojonych w haubice Krab) oraz docelowo także dla armatohaubic kołowych Kryl. Równolegle do niej rozwijana jest także analogiczna amunicja kal. 120 mm przeznaczona dla moździerzy samobieżnych Rak.

Prace nad oboma wspomnianymi systemami Amunicji Precyzyjnego Rażenia są prowadzone przez konsorcjum spółek: Mesko S.A. (lider), CRW Telesystem-Mesko Sp. z o.o. i Wojskową Akademią Techniczną od września 2012 roku. Pewne technologie pozyskano od partnera ukraińskiego, jednak system znajduje się pod pełną krajową kontrolą. Maksymalna donośność systemu APR 155 ma wynosić 20 km, a do kluczowych cech systemu należą wysoka precyzja, zdolność do rażenia celów ruchomych.

Amunicja Precyzyjnego Rażenia jest naprowadzana na odbity promień lasera, może więc być kierowana za pomocą dowolnego podświetlacza, spełniającego wymagania NATO 3733. W lipcu ubiegłego roku przeprowadzono próby mające na celu sprawdzenie funkcjonowania głowicy śledzącej, autopliota oraz ładunku silnika marszowego polskiej produkcji. Amunicja wykazała się bardzo wysoką skutecznością, precyzyjnie rażąc cel praktycznie w punkt podświetlenia na maksymalnych zasięgach. Do podświetlania wykorzystano system LPC-1.

Kolejne próby Amunicji Precyzyjnego Rażenia APR 155 przeprowadzono w maju br., już z wykorzystaniem systemu CLU-P, opracowanego wspólnie przez spółkę CRW Telesystem-Mesko i PCO na bazie nowszego systemu podświetlania LPD-A. Przebieg testu potwierdził założenia funkcjonowania amunicji jak i jej współpracy z nowym systemem podświetlania.

System CLU-P. Fot. Maciej Szopa/Defence24.pl.

Pirat 

Pirat to lekki przeciwpancerny pocisk kierowany, rozwijany z dofinansowaniem Skarbu Państwa od 2014 roku. Wykorzystuje ten sam system naprowadzania co APR 155 i APR 120, dzięki czemu w zależności od potrzeb mogą być używane różne środki rażenia. Pirat ma możliwość rażenia celów zarówno bezpośrednio (direct-attack), jak i z górnej półsfery (top-attack), co zwiększa zdolność zwalczania ciężko opancerzonych czołgów. Maksymalny zasięg wynosi 2,5 km.

Pirat może być naprowadzany z dowolnego miejsca zapewniającego widoczność celu. Istnieje więc możliwość wskazywania celu z innego miejsca niż to, w którym w danym momencie jest rozmieszczona wyrzutnia. Zwiększa to bezpieczeństwo jej operatorów, jak i potencjalnie również skuteczność rażenia. Z drugiej strony, możliwe jest naprowadzanie pocisku z zespołu zintegrowanego z daną wyrzutnią, za pomocą systemu CLU-P.

image
Pirat. Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl

Ppk Pirat jest w pierwszej kolejności opracowywany jako pocisk przeciwpancerny dla pododdziałów lekkiej piechoty. Wpisuje się w ten sposób w założenia programu Pustelnik. Na MSPO zaprezentowano jednak po raz pierwszy demonstrator integracji wyrzutni Pirata na pojeździe bezzałogowym w układzie 4 × 4, wraz z modułem uzbrojenia ZSMU produkcji ZM Tarnów. Ppk Pirat może więc stanowić również uzbrojenie nawet lekkich pojazdów (załogowych i bezzałogowych).

Innym potencjalnym kierunkiem rozwoju jest wprowadzenie nowej głowicy bojowej, obok podstawowej – kumulacyjnej. Pirat również otrzymać głowicę odłamkowo-burzącą lub termobaryczną, z przeznaczeniem do zwalczania umocnień czy siły żywej. Rozwiązania Pirata dają możliwość wykorzystania w celu budowy cięższego ppk o większym zasięgu, w odpowiedzi na program niszczyciela czołgów Ottokar-Brzoza.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWstąp do policji! Zobacz, jak wyglądają szkolenia strzeleckie policjantów
Następny artykułKO oczekuje od premiera informacji o Turowie. “Rząd PiS zachowuje się jak alimenciarz”