Niemiecki zespół stara się znaleźć rozwiązanie swoich problemów, które do tej pory nie pozwoliły, zdaniem ekipy, rozwinąć pełnego potencjału W13.
Zespół jest na tyle przekonana iż jego wstępna filozofia projektowa jest słuszna, że wstrzymał dostarczanie większych poprawek do swojego auta, aby dokładnie zrozumieć dlaczego pojawiają się w nim takie problemy. Mimo to na torze Imola W13 został wyposażony w nowe elementy.
Bolid Mercedesa od początku zimowych testów w zasadzie głównie boryka się z podskakiwaniem bolidu, które chce opanować poprzez dostosowanie przepływu powietrza wokół nadwozia.
W tym celu ekipa wdrożyła kilka zmian. Z raportu przedstawionego FIA można dowiedzieć się, że: “Zmiany geometrii nadwozia zostały wdrożone, aby usunąć drobne obszary separacji strugi powietrza, a przez to poprawiając jego przepływ w kierunku tylnej części bolidu.”
Mercedes ograniczył również zawinięcie podłogi przed tylną oponą, aby pomóc “usunąć niewielki obszar separacji przepływu powietrza i poprawić przepływ w dyfuzorze, co poskutkować ma wzrostem docisku tylnej osi”.
Pojawiła się także zmiana w końcówce dolnego deflektora, która pomaga “generować lokalny docisk na dolnym deflektorze wewnątrz tylnych kół, które z kolei zwiększaj ogólny docisk dyfuzora.”
Ekipa z Brackley przed czwartą rundą mistrzostw świata zajęła się także poprawą chłodzenia W13, z którym w Australii problemy miał głównie Lewis Hamilton.
Some pictures of #Mercedes: from these photos of @AlbertFabrega are visible some interesting details, like the new ir diverter in front of radiator vents, and some good details of front wing and the air flows and their way. Them came here stronger, but with rain #ImolaGP #TechF1 pic.twitter.com/WJvAZWfP2B
— technicalracing (@TechnicalRacing) April 21, 2022
Na bocznej sekcji monokoku dodana została trzecia “łopatka”, która ma pomagać lepiej zaopatrywać w powietrze i tak skromne wloty powietrza do chłodnic.
Zespół Red Bulla, który w pierwszych wyścigach nie miał najlepszej niezawodności RB18 również wdrożył w swoim aucie niewielkie zmiany.
Przy podłodze dodano skrzydło o wąskiej rozpiętości, które jest podobne do konstrukcji konkurencji, aby pomóc poprawić generowanie siły docisku w tym obszarze.
Zespół wprowadził również dodatkowe chłodzenie tylnych hamulców, po tym jak w poprzednich wyścigach miał z tym pewne problemy.
#RedBull: here are some photos, also these from @AlbertFabrega where are visible some very interesting details of RB18, like the brake calliper. A lot of work, to favourite the colling. That is a part of front brake, that here in #ImolaGP works really hard #TechF1 pic.twitter.com/VFfB4kUY35
— technicalracing (@TechnicalRacing) April 21, 2022
Zmiany w kanałach wlotowych i wylotowych zapewnią większą masę przepływu powietrza dla lepszego chłodzenia materiałów hamulcowych i zacisków hamulcowych.
Ekipa Ferrari z kolei zgodnie z zapowiedziami nie przywiozła na swój domowy wyścig żadnych poprawek, swoją opieszałość argumentując niekorzystnym wpływem harmonogramu weekendu wyścigowego z wyścigiem sprinterskim.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS