A A+ A++

Duet Mercedesa prowadził w wydłużonej, drugiej sesji treningowej F1 w Montrealu, która odbyła się po tym, jak pierwszy wolny trening musiał zostać przerwany z powodu problemów z CCTV.

Po poprawie osiągów, uzyskanej dzięki ulepszeniom na GP Hiszpanii, forma Lewisa Hamiltona i George’a Russella na torze Circuit Gilles Villeneuve wzbudziła nadzieje na ponowne rzucenie wyzwania liderom.

Jednak obaj kierowcy Mercedesa uważają, że czasy ich przejazdów z niskim poziomem paliwa pod koniec drugiej sesji w piątek sprzyjały uwydatnieniu ich osiągów w porównaniu z głównymi rywalami.

Czytaj również:

– Samochód nie był zły, ale myślę, że zdecydowanie mamy trochę pracy do wykonania. [To] nie było najlepsze, ale zdecydowanie nie najgorsze. Czuje się więc całkiem przyzwoicie. Tor jest po prostu wyboisty. Myślę, że wszyscy się z tym zmagają. Musimy poprawić naszą kontrolę jazdy i równowagę w zakrętach – przyznał Lewis Hamilton.

George Russell wyjaśnił, że chociaż zespół osiągnął najlepsze czasy w drugim treningu, to nie jest jasne, gdzie wypada prawdziwe tempo Mercedesa w porównaniu z najgroźniejszą konkurencją.

– Oczywiście nie sądzę, żebyśmy mogli zagłębić się w czasy. Nasze przygotowania do kwalifikacji przy niskim zużyciu paliwa wykonaliśmy pod koniec sesji, kiedy tor był szybszy. Ale myślę, że ulepszenia, które wprowadziliśmy w Barcelonie, pomogły w ograniczeniu strat, których prawdopodobnie mielibyśmy więcej ze starą specyfikacją samochodu – powiedział Russell.

Czytaj również:

– Musimy się dowiedzieć, gdzie będziemy. Myślę, że wciąż jesteśmy w czołówce, zwłaszcza w tempie kwalifikacyjnym, w porównaniu do Ferrari i Astona Martina. Valtteri [Bottas] wyglądał na szybkiego, może też Alpine. Wygląda na to, że jutro będzie mokro. Zobaczmy, co to przyniesie – dodał młodszy z Brytyjczyków w składzie Mercedesa.

Ponieważ Mercedes ma przed sobą trzeci wyścig z nowym pakietem ulepszeń, Lewis Hamilton powiedział, że nadal czuje się zachęcony poczynionym krokiem. Zapytany, jak różne elementy wyglądały na torze, powiedział:

– Mogę opierać się tylko na porównaniu z zeszłym rokiem, a ten jest znacznie lepszy niż poprzedni. Tył niekoniecznie, ale ogólnie samochód jest krokiem do przodu. Zdecydowanie odczuwam poprawę, którą przewidzieliśmy w Monako.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMołdawia – Polska: Znamy sędziego meczu
Następny artykułSobota na Podzamczu